Jak podaje portal nczas,com Donald Trump to jeden z niewielu światowych polityków, który nie bawi sie w konwenanse. Według dziennikarzy Deutsche Welle, prezydent USA obniżył status dyplomatyczny delegacji unijnej. Przedstawiciele UE traktowani są już nie jak państwo, a jako organizacja międzynarodowa.
„Nie wiemy dokładnie, kiedy to nastąpiło, bo najwyraźniej zapomnieli nas poinformować. Mogę tylko powiedzieć, że nie zostało to dobrze odebrane w Brukseli” – mówi anonimowy urzędnik z Brukseli.
Prawdopodobnie decyzja o obniżeniu statusu została podjęta pomiędzy październikiem a listopadem ubiegłego roku. Od tego czasu Unijni delegaci nie byli zapraszani na oficjalne wydarzenia organizowane m.in. uroczystości pogrzebowe George’a H.W. Busha.
Status potwierdził się również poprzez protokół dyplomatyczny. Ambasador UE przy Waszyngtonie David O’Sullivan został wyczytany na końcu, a nie jak było to wcześniej, zgodnie ze stażem w placówce. Wówczas nazwisko O’Sullviana powinno znaleźć się w pierwszej 20 lub 30 spośród wszystkich 150 ambasadorów.
„Usłyszeliśmy, że zapomnieli nas poinformować, a taką decyzję podjęto, bo najwyraźniej ich szef protokołu uważa, że jest słuszna” – powiedział cytowany przez DW dyplomata jednego z krajów UE.
Czy myślicie że będzie jakaś odpowiedź z strony unijnej? Piszcie w komentarzach.
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!