Wiadomości

Disney zintensyfikuje molestowanie dzieci propagandą LGBT

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Szefowa wytwórni Disney Karey Burke, odpowiedzialna za treści, zapowiedziała w czasie telekonferencji z pracownikami, że firma „podnosi poprzeczkę” w kwestii polityki płci. Do końca roku przynajmniej połowa wszystkich bohaterów w produkcjach Disneya będzie należała do środowisk LGBTQIA lub mniejszości rasowych – opisuje brytyjski „Daily Mail”. Burke podkreślała, że sprawa jest bliska jej rodzinie, ponieważ sama jest matką „transseksualnego i panseksualnego dziecka”. Wydaje się więc, iż odczuwa potrzebę unieszczęśliwiania innych dzieci…

Nagranie wideo ze spotkania wyciekły do konserwatywnego dziennikarza Christophera Rufo z Manhattan Institute’s City Journal, który jako pierwszy ujawnił je w sieci.

– Jestem tu jako matka dwojga dzieci queer, a właściwie jednego dziecka transseksualnego i jednego panseksualnego – tłumaczyła Burke. Podczas wideorozmowy z całą firmą prezes ds. rozrywki w Disneyu wskazywała, że firma musi zrobić więcej, być bardziej inkluzywna.

Szefowa Disneya ds. różnorodności i integracji Vivian Ware przypomniała, że w należących do nich parkach rozrywki obsługa nie zwraca się już do młodych gości jako „chłopców i dziewcząt”, ale jako „marzycieli i przyjaciół”. Firma chwali się, że już „dodaje queeerowości” do swoich produkcji i nikt wewnątrz nie protestuje.

Jak zauważa „Daily Mail”, nagłe „seksualne przebudzenie Disneya” może być wynikiem rebrandingu. Homoseksualnych motywów w animacjach i filmach wytwórni będzie przybywać. Dla przykładu – Le Fou, nieporadny pomocnik w „Pięknej i Bestii”, ma być „pierwszą postacią otwarcie gejowską”.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!