Wiadomości

Dani Alves rozegrał swój pierwszy mecz w… więzieniu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dani Alves rozegrał swój pierwszy mecz piłki nożnej w więzieniu. W czwartek, 26 stycznia, 39-letni Brazylijczyk wziął udział w meczu z innymi aresztowanymi, według „La Vanguardia”. Wywołało to ogromne poruszenie wśród więźniów, którzy chcieli obejrzeć występ wielokrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów – czytamy na portal i.pl.

W czwartkowe południe Dani Alves postanowił rozegrać mecz piłki nożnej z osadzonymi w zakładzie penitencjarnym. Pierwszy raz dotknął piłki od czasu przybycia do więzienia. Wieść o występie 124-krotnego reprezentata Brazylii szybko rozeszła się za kratkami. Strażnicy, kadra kierownicza i wszyscy więźniowie z sąsiedniego pawilonu dyskretnie oglądali, przyklejeni do szyby, piłkarskie popisy słynnego aresztanta.

Matka zawodnika, Dona Lucia, spotkała się w czwartek rano w Barcelonie z zespołem prawników prowadzących sprawę jej syna. Kobieta nie chciała komentować sprawy, ale pytana przez dziennikarzy, czy wierzy w niewinność syna, kilkakrotnie skinęła głową. Jej towarzysze przyznali, że pracują nad listem, mającym pomóc wyciągnąć byłą gwiazdę FC Barcelony z aresztu prewencyjnego.

Dona Lucia nie mogła jeszcze spotkać się ze swoim synem. Dani Alves nie chce bowiem na razie przyjmować odwiedzin rodziców, zwłaszcza matki, która przebywa w hotelu w Barcelonie. Oboje mogą rozmawiać przez telefon, ale zawodnik woli poczekać na rozstrzygnięcie apelacji, ponieważ twierdzi, że jest mu wstyd przed matką, która miałaby go oglądać w więzieniu.

Nowy prawnik oskarżonego za zgwałcenie 23-letniej dziewczyny, Cristobal Martell, spędził cały weekend nad przygotowaniem apelacji do Sądu Najwyższego w Barcelonie, którą dzisiaj, w poniedziałek, 30 stycznia, przedstawi w sądzie. Adwokat ma we wniosku zagwarantować, iż jego klient pozostanie w swoim domu w Barcelonie na czas niezbędny do terminu rozprawy.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!