Europa Polska Wiadomości

Czy za podpalenie budynku Stowarzyszenia Kultury Węgierskiej na Ukrainie odpowiedzialni są Polacy?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

​Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi śledztwo dotyczące podpalenia przez Polaków budynku Stowarzyszenia Kultury Węgierskiej w Użhorodzie na Ukrainie – dowiedziała się PAP. Trzech podejrzanych o ten czyn ABW zatrzymała, a dwóch aresztował sąd.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn potwierdził informację o zatrzymaniu Polaków.

W tej sprawie ABW bada różne wątki związane z dokonaną na Ukrainie próbą podpalenia budynku Stowarzyszenia Kultury Węgierskiej. Badane są m.in. kontakty międzynarodowe osób zatrzymanych w tej sprawie– powiedział PAP rzecznik.

Żaryn podał, że działania ABW w tej sprawie prowadzone były 21 i 22 lutego. Polacy na początku lutego mieli podjąć próbę podpalenia fasady budynku Towarzystwa Węgrów Zakarpackich – Stowarzyszenia Kultury Węgierskiej. Żaryn zaznaczył, że działania ABW były podejmowane w ramach międzynarodowej współpracy z partnerskimi służbami.

Zatrzymani przez ABW, to Adrian M., Tomasz Sz. oraz Michał P., którym nadzorujący śledztwo departamentu postępowań karnych ABW prokuratorzy z mazowieckiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie postawili zarzuty.

Wobec dwóch z mężczyzn zastosowano trzymiesięczny areszt, a wobec jednego z podejrzanych poręczenie majątkowe i dozór policji– powiedział PAP Żaryn.

Po zatrzymaniu Polaków informacje o próbie podpalenia węgierskiego ośrodka w Użhorodzie podał szef administracji państwowej obwodu zakarpackiego Hennadij Moskal. Do zdarzenia doszło 4 lutego, a napastnikami mieli być – według strony ukraińskiej Adrian M. z Krakowa i Tomasz Rafał Sz. z Bydgoszczy, którzy mają być członkami organizacji Falanga. Według Moskala aktywiści Falangi uczestniczyli w działaniach bojowych w Donbasie po stronie tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej.

Przyjechali oni na Ukrainę ze Słowacji, zamieszkali w hostelu w Użhorodzie i dokonali dwóch prób podpalenia węgierskiego ośrodka – 4 lutego ok. godz. 1.00 i drugą po godz. 4.00. Do drugiego podpalenia kupili benzynę w plastikowym kanistrze na jednej ze stacji benzynowych. Swoje działania nagrywali kamerą wideo

W ukraińskim obwodzie zakarpackim mieszka 150-tysięczna mniejszość węgierska. Między Budapesztem a Kijowem trwa konflikt związany z ukraińską ustawą o oświacie, która – według Węgier – poważnie narusza prawa mniejszości narodowych dotyczące nauki w języku ojczystym.

Według wiceszefa SBU Wiktora Kononenko sprawcy podpalenia działali na zlecenie rosyjskich służb specjalnych

W nocy z poniedziałku na wtorek w Użhorodzie doszło do kolejnego podpalenia ośrodka. W ośrodku wybuchł pożar, który poprzedziła eksplozja w pobliżu budynku – powiadomiła agencja Interfax-Ukraina. Lokalne media informują, że do podpalenia użyto koktajlu Mołotowa, ale nikt nie ucierpiał. Incydent stanowczo potępił szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin.

Źródło: rmf24.pl

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!