Ponad 80 mln zł z funduszy unijnych wydano za rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego na rozmaite programy związane z zaledwie 16-tys. społecznością cygańską w Polsce. Wśród nich były tak kuriozalne projekty jak „Innowacyjni Romowie na rynku pracy” czy… nauka języka romskiego metodą szwedzką. Efekty? Mizerne. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli kosztowne programy pomocowe dla Cyganów nie zlikwidowały gigantycznego, 70-proc. bezrobocia wśród tej społeczności – pisze w najnowszym numerze tygodnika “Gazeta Polska” Grzegorz Wierzchołowski.
W 2015 r. głośno było w Puławach o całkowitym fiasku tzw. programu aktywności lokalnej dla Romów. Aż 2 mln zł przeznaczone na 90 mieszkających w Puławach rodzin cygańskich zostały zmarnowane. Żaden Rom nie podjął pracy, mimo że program trwał siedem lat.
Ale jeśli chodzi o wydatki na „aktywizację zawodową”, dokształcanie i zmianę wizerunku społeczności cygańskiej w Polsce, przypadek Puław to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Na podobny projekt – „Podnoszenie kwalifikacji i zatrudnienie drogą do integracji” – przyznano Stowarzyszeniu Romów w Polsce również ponad milion złotych. Podmiot ten, zrzeszający działaczy cygańskich, pozyskał niemal identyczną kwotę (870 tys. zł) na projekt pod bardzo ogólnikową nazwą „Dialog szansą na zmianę”.
Wyjątkowo kuriozalny pomysł, opisany przez Związek Romów Polskich jako „Innowacyjni Romowie na rynku pracy” (dla przykładu w Wielkopolsce prawie 70 proc. potencjalnie „innowacyjnych” Romów w wieku 16–29 lat jest analfabetami), został wsparty kwotą 810 tys. zł. Projekt ten miał swoją kontynuację, tym razem opiewającą na 1,6 mln zł! Wszystko z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (Europejski Fundusz Społeczny). Zbliżona tematycznie, jak się wydaje, inicjatywa pt. „Romska praca filarem awansu społeczno-ekonomicznego Romów” wyceniona została na ok. 600 tys. zł. Beneficjent: Stowarzyszenie Kulturalno-Społeczne Romów „Centrum Kultury Romów w Polsce”.
Działacze romscy dostawali też pieniądze na promowanie pozytywnego wizerunku Cyganów. Radomskie Stowarzyszenie Romów „Romano Waśt” (Pomocna Dłoń) i ich projekt „Romowie wśród innych – popularyzowanie pozytywnego wizerunku Romów w Radomiu” kosztował unijnego i polskiego podatnika 400 tys. zł. Tyle samo środków przeznaczono na dofinansowanie projektów „Szkolenia i staże zawodowe drogą do przyszłej kariery zawodowej Romów z Krakowa” oraz „Promocja integracji społecznej i zawodowej Romów z Radomia”. Beneficjenci to Stowarzyszenie Romów w Krakowie i wspominane już Radomskie Stowarzyszenie Romów „Romano Waśt”.
Więcej – w Gazecie Polskiej
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!