Felietony

Coraz więcej Polaków przychylnych przyjmowaniu imigrantów? – trwa urabianie opinii publicznej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Z najnowszego sondażu IBRiS przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej” wynika, iż w ciągu roku wyraźnie zmniejszyła się grupa sprzeciwiająca się przyjmowaniu w Polsce uchodźców, to jeszcze na skłonność badanych do ich przyjmowania potężny wpływ ma pozytywny stosunek do Unii Europejskiej – donosi dziennik „Rzeczpospolita”.

– Tu działa czynnik wiedzy. To efekt poznawczy. Obywatele już widzą, co nam grozi, a co nie. Nikt przecież do nas właściwie nie przyjeżdża, a jeszcze rok temu Polacy bali się, że zostaniemy zalani falą kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy uchodźców. Te obawy już minęły – tłumaczy zmianę socjolog prof. Henryk Domański.

W pierwszym pytaniu sondażu postawiona została kwestia ogólna: Czy Polska powinna przyjmować uchodźców?”. Wciąż ponad połowa badanych (53 proc.) odpowiada „nie”.

„To jednak mniej niż rok temu, kiedy zapytano, czy Polska powinna przyjąć uchodźców w ramach mechanizmu relokacji. Obecnie nie ma już właściwie mowy o stosowaniu tej metody” – pisze „Rzeczpospolita”.

Natomiast 45 proc. badanych odpowiada „tak” na pytanie o przyjmowanie uchodźców, co też jest zmianą w porównaniu z badaniem sprzed roku, kiedy na tak było niespełna 37 proc. – podkreśla „Rzeczpospolita”.

– To także efekt coraz lepszej komunikacji. Niezależnie od oglądanych w telewizji programów trudno uwierzyć w coś, czego nie widać w najbliższym otoczeniu – uważa prof. Domański, który zdaje się nie mieć pojęcia, że za rządów PiS liczba imigrantów w Polsce uległa podwojeniu.

Odkąd bowiem rządzi w Polsce PiS, wydano przeszło 350 tysięcy pozwoleń na pobyt w naszym kraju, w tym dla ok. 40 tysięcy osób pochodzących z krajów muzułmańskich. Co więcej, z każdym rokiem liczba wydawanych pozwoleń rośnie – o ile w roku 2016 było ich 125 tys., a w roku 2017 – 145 tysięcy, to w ciągu pierwszego półrocza tego roku wydano ich już ponad 80 tysięcy, z czego prawie 10 tysięcy osobom pochodzącym z krajów muzułmańskich.

Czytaj też:

Fala imigrantów zalewa Polskę

Oczywiście, wciąż daleko nam jest do tego, co ma obecnie miejsce w Szwecji, we Francji, czy też w Niemczech lub krajach Beneluxu, ale jesteśmy na najlepszej drodze, by w ciągu kilku – kilkunastu lat do tego dojść. Natomiast trwa usypianie opinii publicznej – obyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku…

Czytaj też:

Spoglądający z listów gończych najgroźniejsi szwedzcy przestępcy niespecjalnie przypominają Szwedów sprzed lat kilkunastu

Wojciech Kempa

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!