Felietony

Centrum dowodzenia wojsk rosyjskich atakujących Ukrainę może znajdować się w pobliżu Portu Lotniczego w Mińsku.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Centrum dowodzenia Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej biorących udział w inwazji na Ukrainę może znajdować się w pobliżu Portu Lotniczego w Mińsku.

Podczas ćwiczeń “Союзная решимость – 2022” kanał telegramu MotolkoHelp donosił o powtarzających się naruszeniach zastrzeżonego obszaru Portu Lotniczego w Mińsku przez śmigłowce rosyjskich sił powietrznych. Nie były to jednak ostatnie naruszenia, a przypadki nieuprawnionego dostępu do kontrolowanej przestrzeni powietrznej lotniska (CTR) cyklicznie zdarzają się do dnia dzisiejszego. Np. 7 marca o godzinie 8:50 rosyjski śmigłowiec Mi-8 o numerze RF-91161 zboczył z trasy i przeleciał w strefie zastrzeżonej lotniska bez zezwolenia tuż w momencie lądowania samolotu Belavia BRU730 z Kutaisi.

Grupa monitorująca MotolkoHelp dowiedziała się o obecności wojsk rosyjskich na terenie byłej jednostki wojskowej 41738 w Wołmie zarówno z własnych źródeł, jak i z relacji okolicznych mieszkańców. Ponadto od początku marca 2022 r. piloci samolotów cywilnych startujących i lądujących na lotnisku w Mińsku regularnie zgłaszali problemy z systemami nawigacji GPS/GLONASS, w tym brak sygnału lub nieprawidłowe działanie nawigacji. Informację tę potwierdza również obecność silnych zakłóceń elektromagnetycznych sygnałów GPS/GLONASS w rejonie lotniska w Mińsku, które entuzjaści zaczęli obserwować od 1 marca 2022 roku, przy czym trwa to do chwili obecnej.

Podobne problemy zgłaszały izraelskie media w lutym 2022 r. Wiadomo, że Izrael wysłał oficjalne pismo do władz rosyjskich, że systemy obronne eksploatowane przez Rosję w bazie lotniczej Hmejmim w Syri powodowały zakłócenia elektromagnetyczne w systemach GPS samolotów lądujących w Tel Awiwie, co stanowiło zagrożenie dla życia pasażerów.

Wszystko to zdaje się wskazywać, że na tzw. „Obiekcie 400. Kupol” w pobliżu wsi Wołma zainstalowany jest elektroniczny system walki (EW), który prawdopodobnie chroni coś więcej niż tylko kolejną rosyjską bazę wojskową, których niestety jest sporo na Białorusi.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!