Felietony

Brytyjczyk, który swoją pracą kultywuje polską pamięć historyczną związaną z polskim lotnictwem myśliwskim

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dziś dla Państwa kolejny wybitny Brytyjczyk, który swoją pracą kultywuje polską pamięć historyczną związaną z polskim lotnictwem myśliwskim. Początek tej historii związany jest z pomysłem, jaki pojawił się w październiku 2016 roku. Wówczas to Scott Booth miał możliwość odbycia lotu w dwumiejscowym Spitfire. Podczas oczekiwania w strefie dla pasażerów Scott dostrzegł wspaniały stolik kawowy wykonany ze starego silnika Rolls Royce Griffon, zastosowanego w późnym Mark Spitfires. Po spełnieniu życiowych ambicji i zobaczeniu owego stolika do kawy, w głowie Scotta pojawiła się myśl związana z odnalezieniem wczesnej wersji tego silnika. Po dwóch latach marzenie to okazało się realne do zrealizowania. Scott znalazł oryginalny wczesny silnik Rolls Royce Merlin na serwisie aukcyjnym.

Sam zakup nie zaspokoił ciekawości Anglika. Po powrocie do domu i odkryciu tych samych numerów seryjnych Ministerstwa Lotnictwa w całym silniku Scott postanowił dowiedzieć się więcej o tym silniku, samolocie i ludziach, którzy na nim latali. W tym miejscu rozpoczęła się historia związana z dowódcą skrzydła myśliwskiego Piotrem Łaguną i historią odważnych pilotów, którzy latali w P8331 i polskiej eskadrze 303.

Jako MK II b Spitfire, samolot staje się niezwykle rzadkim przykładem, ponieważ wyprodukowano ich jedynie 170. Co prawda istnieje tylko jeden inny, jak na ironię, siostrzany Spitfire P8332, lecz jest on nie latający. Dzięki determinacji udało się egzemplarz o numerach P8331 umieścić w brytyjskim rejestrze statków powietrznych.

Brytyjski urząd lotnictwa cywilnego wydał decyzję P8331 z nową rejestracją cywilną: G-KOSC. Ta rejestracja została wybrana przez Spitfire P8331 Restoration Project Ltd, ponieważ oddaje hołd polskiemu pilotowi podpułkownikowi Piotrowi Łagunie, który poległ podczas lotu bojowego 27 czerwca 1941 roku wykonując zadanie bojowe na samolocie SpitfireP8331.

Ostatnie kilka tygodni przyniosły złożenie wniosku do Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii, aby projekt miał pozwolenie na wyświetlanie oznaczeń wojskowych P8331. Podobnie podjęto starania o zgodę CAA na ubieganie się o zwolnienie z wystawiania oznakowań cywilnych.

Podjęte działania są istotnym kamieniem milowym będącym znaczącym i unikalnym historycznym hołdem dla 18 000 pracowników polskiego lotnictwa, szczególnie eskadry 303, braterstwa broni polsko- angielskiej w czasie II wojny światowej, a jednocześnie będzie to jedynego latający MK IIb Spitfire na świecie. 34 lata żmudnych badań historycznych, wywiadów, zdjęć, analiz zachowanych wraków i niezależnej weryfikacji ekspertów przyczyniło się do uzyskania tej rejestracji. Wszelkie przedmioty uznane za możliwe do odzyskania zostaną włączone do renowacji, aby uzdatnić samolot do lotu. Prawdopodobnie w ciągu najbliższych 6-12 miesięcy uda się zrealizować to zamierzenie.

Obecnie fundacja poszukuje liderów biznesu i osób, które mogą być zainteresowane staniem się poważnymi partnerami tego wyjątkowego i historycznego projektu stworzenia Polskiego Lotu Pamięci dla przyszłych pokoleń. Wszystkich, którzy zainteresowani są szczegółami tego niezwykłego projektu zapraszamy na stronę www.lagunasspitfirelegacy.org lub do strony na Facebooku o tej samej nazwie. Możemy być dumni, że Brytyjczycy kultywują pamięć o bohaterskich lotnikach polskich, którzy pomimo niepowodzeń, jakie spotkały ich we wcześniejszych fazach II wojny światowej, potrafili stać się niedoścignionym wzorem żołnierza i obrońcy przed zalewem niemieckiego nazizmu.

Krzysztof Żabierek

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!