Ankietę przeprowadzono wśród 2000 osób.

Ogółem 32 procent z nich wskazało Żelazną Damę jako tę osobę, którą najchętniej widzieliby na czele rządu w trudnym czasie pandemii koronawirusa i brexitowych negocjacji..

Drugie miejsce w ankiecie zajął Tony Blair, wskazany przez 11 procent ankietowanych. Theresę May – zaledwie 1 proc.

Niespodziewanie dla autorów ankiety, firmy badawczej JL Partners, jako najlepszą premier Margaret Thatcher wskazali także respondenci w wieku 18-24 lata, których nie było jeszcze na świecie, gdy rządziła w latach 1979-1990.

Nawet w Szkocji, gdzie za swoich rządów Thatcher nie cieszyła się uznaniem, dziś jako najlepszego premiera wskazało ją 22 proc. pytanych.

Jak tłumaczy James Johnson z JL Partners, Brytyjczycy przeżywają frustrację spowodowaną słabością liderów. Ich zdaniem politycy unikają podejmowania trudnych decyzji, nie bronią tego, co słuszne i raczej podążają za tłumem niż mu przewodzą.

Dla wielu wyborców materiałem na przywódce był przed kilkoma miesiącami Boris Johnson, który obecnie postrzegany jest jako słaby i zagubiony.

– Mimo wszystkich swoich wad politycy tacy jak Margaret Thatcher i Tony Blair mieli określone poglądy i konsekwentnie realizowali swoje cele – tłumaczy Johnson.

Być może w końcu się obudzili.

Źródło: rp.pl