Wiadomości

Broniarz nasyła przeciw uczniom NIK, oczekując podważenia podstawy prawnej przeprowadzanych egzaminów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Szef ZNP domaga się, by Najwyższa Izba Kontroli zbadała kwestie wprowadzonych w marcu przez MEN rozporządzeń, dzięki którym udało się przeprowadzić egzaminy gimnazjalne i pierwszy egzamin ósmoklasisty.

Broniarz nie może przeboleć, że nie udało mu się zablokować przeprowadzenia egzaminów dla gimnazjalistów i ósmoklasistów. Nie ustępuje on więc w wysiłkach, by skrzywdzić uczniów, którzy wbrew jego woli zdali pomyślnie egzaminy.

Chciałby on więc w szczególności podważyć zapisy, które pozwoliły na to, by w zespołach nadzorujących egzaminy mogli pracować nauczyciele niezatrudnieni w danej szkole, lecz zatrudnieni np. w kuratoriach oświaty na stanowiskach pedagogicznych. ZNP podważa tez inny zapis, z którego wynika, że w zespołach nadzorujących mogą pracować osoby posiadające kwalifikacje nauczycielskie, nie będące nauczycielami.

„Zdaniem ZNP ww. zmiany zostały dokonane z naruszeniem konstytucyj zasady praworządności (zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa) oraz zasadą legalizmu. (…) Należy założy, że definicja nauczyciela obowiązująca na gruncie ustawy o systemie oświaty, dotycz także aktów wykonawczych wydawanych na postawie ww. ustawy, w tym obu inkryminowanych rozporządzeń egzaminacyjnych. (…). Do zespołu nadzorującego może być powołany wyłączenie nauczyciel – a więc wychowawca i inny pracownik pedagogiczny, zatrudniony w szkole, placówce i placówce doskonalenia nauczycieli” – czytamy w piśmie ZNP do Najwyższej Izby Kontroli.

/wpolityce.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!