Świat Wiadomości

Brazylijscy homoseksualiści są oburzeni ponieważ… nikt z piłkarskiej kadry nie chce grać z numerem 24

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
Jak podaje portal sport.pl sędzia z Rio de Janeiro, Ricardo Cyfer dał Brazylijskiej Konfederacji Piłkarskiej 48 godzin, aby wyjaśniła, dlaczego żaden zawodnik reprezentacji, która gra w Copa America nie nosi na koszulce numeru 24. Pozew o wyjaśnienie sprawy złożyła w sądzie grupa walcząca o prawa osób LGBT – Rainbow Citizens.

Obrońca tytułu w Copa America podejrzany jest o zachowania homofobiczne. W przeciwieństwie do innych drużyn w turnieju w kadrze Brazylii żaden zawodnik nie gra z numerem 24 na koszulce.

W tym roku w turnieju każdy zespół mógł zgłosić do gry aż 28 zawodników z powodu pandemii COVID-19. Poprzednio drużyny były w 23-osobowych składach. Nie było wtedy problemu z nr 24.

Tym razem Brazylia zgłosiła do gry 24 zawodników. Z nr 23 na koszulce występuje bramkarz Ederson, a z 25 pomocnik Douglas Luiz. Ominięcie 24 wzbudziło uwagę, zwłaszcza że liczba ta kojarzona jest w Brazylii z homoseksualizmem.

Wyjaśnienie tego związku jest dla osób spoza brazylijskiego kręgu kulturowego dość skomplikowane. Chodzi o nielegalną, ale popularną brazylijską loterię – Jogo do Bicho – Gra Zwierząt. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, w tej grze hazardowej każdej liczbie przyporządkowane jest jakieś zwierzę – tak jak u nas w totalizatorze sportowym w czasie PRL za każdą liczbą kryła się dyscyplina sportu. W Jogo do Bicho jedynka to struś, dwójka to orzeł, trójka to osioł itd. Pod numerem 24 kryje się jeleń. Po portugalsku to: veado. To słowo funkcjonuje w Brazylii jako homofobiczna obelga wobec mężczyzn. Tak jak w języku polskim słowo na p.

I właśnie z tego powodu nr 24 na koszulce unikany jest przez brazylijskich sportowców. Z 681 zawodników w brazylijskiej ekstraklasie piłkarskiej w tym sezonie tylko trzech ma na koszulce nr 24. Ale tylko jeden z nich jest Brazylijczykiem. To Brenno, bramkarz Gremio. Dwóch innych zawodników to Kolumbijczycy – Cesar Haydar z Red Bull Bragantino i Victor Cantillo z Corinthians. Dla nich zapewne numer 24 nie ma homoseksualnych konotacji.

Uprzedzenia do nr 24 dotyczą nie tylko sportu. W brazylijskim senacie zasiada 81 senatorów. Każdy z nich ma prawo do własnego gabinetu, ale pokoju z nr 24 próżno szukać na korytarzach. Po parzystej stronie po gabinecie 22 od razu jest 26. Jak ustalili dziennikarze, 24 zniknęło na przełomie 2014 i 2015 r., a o zmianę numeracji poprosił senator Dario Berger z Brazylijskiego Ruchu Demokratycznego, który dostał istniejący jeszcze wtedy gabinet 24.

Teraz Brazylijska Konfederacja Piłkarska musi wyjaśnić sędziemu, czy nr 24 na koszulce został pominięty specjalnie oraz kto personalnie odpowiada za wybieranie numerów, oraz czy CFB ma jakieś wewnętrzne wytyczne przy rejestracji numerów zawodników.

Konfederacja jeszcze nie odpowiedziała na zapytanie.

Tymczasem Brazylia zakończyła rozgrywki grupowe Copa America na pierwszym miejscu w grupie B. W nowy z piątku na sobotę czasu polskiego zagra w ćwierćfinale z Chile. Początek meczu o 2:00.

Autor: Michał Kiedrowski

Poważnych problemów ciąg dalszy…

Źródło: sport.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!