Wiadomości

Brat Antoniego Pawlickiego: “Nie jesteśmy jedyną w Polsce rodziną podzieloną przez poglądy polityczne i wyznawane wartości”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak już informowaliśmy, aktor Antoni Pawlicki, który kiedyś grał w serialu „Czas Honoru”, w ostatnim czasie zaangażował się we wsparcie środowisk spod znaku nazistowskiej sigruny, domagających się prawa do zabijania nienarodzonych dzieci. Wziął on też udział w zatrzymaniu furgonetki obrońców życia. Dziś głos w tej sprawie zabrał jego brat – Jan Pawlicki.

– Nie jesteśmy jedyną w Polsce rodziną podzieloną przez poglądy polityczne i wyznawane wartości. Mogę jedynie wyrazić żal, że mój brat stanął po stronie lewackich niszczycieli życia, tradycji i patriotyzm – napisał na twitterze Jan Pawlicki.

– To jego wybór, nic mi do tego. Parę lat temu, gdy ja szedłem w Marszu Niepodległości, Antek wsparł Kolorową Niepodległą, czy jak się tam wtedy ten antifiarski cyrk nazywał – dodał brat Antoniego Pawlickiego.

– Nie wyobrażam sobie deklaratywnego przywiązania to tego wszystkiego, co wynieśliśmy z domu, z jednoczesnym opowiadaniem się po stronie osób nawołujących do nienawiści wobec katolików i okazujących pogardę wobec wiary. Jak pisze św. JP II w encyklice Evangelium Vitae: „W wypadku prawa wewnętrznie niesprawiedliwego, jakim jest prawo dopuszczające przerywanie ciąży i eutanazję, nie wolno się nigdy do niego stosować ani uczestniczyć w kształtowaniu opinii publicznej przychylnej takiemu prawu” – pisze Jan Pawlicki.

– Fundacja Prawo do Życia drażni sumienia współczesnych progresywnych mieszczuchów, dlatego jej akcje w przestrzeni publicznej wzbudzają agresję. Atakowanie furgonetki przez osobę znaną, jest szczególnie dewastujące, może zachęcić wielu naśladowców, a przynajmniej ich ośmielić – zauważa Jan Pawlicki.

– Mój brat nie ukrywał, że dokładnie taki jest jest jego cel. To kabotyństwo i skrajna nieodpowiedzialność. Dolewanie oliwy do ognia, w sytuacji, gdy przekroczono już wiele granic – dodaje.

– Czy znacie choć jednego celebrytę opowiadającego się po stronie życia? Który narażając się na środowiskowy ostracyzm powiedziałby: aborcja to zło? Nie znacie. Ja też nie – zwraca uwagę brat aktora.

– To dowodzi tylko jednego: catholicism is the new punk rock. Prawdziwy bunt przeciwko światu jest dziś gdzie indziej. Mamy do czynienia z wielogłową hydrą: szołbiz, celebryci, wielkie korporacje, media „kształtują opinię publiczną”, by nas oswoić z zabijaniem dzieci – dodaje Jan Pawlicki.

– Mój brat wpisał się w ten konformistyczny schemat. Powtórzę: jego wybór. Zaś moim prawem jest to potępić, skoro sprawa ma charakter publiczny – podsumowuje brat aktora.

/twitter/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!