Wiadomości

Boris Johnson: W Berlinie uważano, że najlepiej byłoby, gdyby Ukraina szybko przegrała wojnę

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Boris Johnson w rozmowie z CNN ujawnił, że rząd Niemiec wolał początkowo szybką klęskę militarną Ukrainy niż niekorzystny dla Berlina, przedłużający się konflikt wojskowy na Wschodzie. W jego ocenie, wybuch wojny był ogromnym szokiem dla rządów państw europejskich, a reakcje były bardzo różne. – Widzieliśmy gromadzenie się rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą, ale różne kraje miały bardzo różne perspektywy – powiedział były premier Wielkiej Brytanii.

– Na początkowym etapie w Niemczech przeważał pogląd, że gdyby do tego doszło, co byłoby katastrofą, byłoby lepiej, gdyby cała sprawa szybko się skończyła, a Ukraina upadła – stwierdził Johnson, powołując się na „wszelkiego rodzaju uzasadnione powody ekonomiczne” dla tego podejścia. – Nie mogłem tego poprzeć, pomyślałem, że to katastrofalny sposób patrzenia na to. Ale rozumiem, dlaczego myśleli i czuli tak, jak myśleli — dodał.

Były premier Wielkiej Brytanii stwierdził, że Francja aż do samego wybuchu konfliktu zaprzeczała, że w ogóle może dojść do wojny. Potwierdzają to dyplomatyczne wysiłki Emmanuela Macrona, który nieustannie dzwonił do rosyjskiego dyktatora, a nawet odwiedził go w Moskwie kilka tygodni przed wkroczeniem armii Władimira Putina na Ukrainę.

Johnson skrytykował także włoski rząd Mario Draghiego. Były premier Wielkiej Brytanii zdradził, że Włosi przekonywali, że nie będą mogli poprzeć twardego stanowisko wobec inwazji z powodu ogromnego uzależnienia od rosyjskich surowców.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!