Europa Świat Wiadomości

Barack Obama prezydentem Francji? Rozpaczliwa próba ratowania wyborów przez lewicowców. Rośnie popularność prawicowych kandydatów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

We Francji coraz aktywniej działają kręgi osób niezadowolonych z faktu, iż prezydentem kraju nad Sekwaną może zostać narodowa-socjalistka Maryna Le Pen. Lewicowi aktywiści mają więc nadzieję, że do walki o najwyższy urząd w państwie włączy się niespodziewany kandydat, z dalekiego kraju – Barack Obama.

Na ulicach Paryża pojawiły się w ostatnich dniach plakaty „Obama 17”, które zachęcają obywateli do odwiedzenia strony o tej samej nazwie i podpisania petycji, która miałaby skusić byłego prezydenta USA do ubiegania się o nową funkcję. Celem organizatorów jest uzyskanie minimum miliona podpisów pod petycją.

Jak tłumaczą „Obama ma najlepsze CV na świecie do tej pracy”. Na drodze stanąć może jeden, ale bardzo istotny czynnik, prezydent Francji musi bowiem posiadać obywatelstwo tego kraju. Barack Obama go nie posiada. To jednak nie zraża autorów petycji, według których mógłby on być antidotum na popularność prawicowych partii w tym kraju.

W czasie gdy Francja ma zamiar głosować masowo na kandydatów skrajnej prawicy, nadal możemy dać lekcję demokracji dla tej planety, wybierając na francuskiego prezydenta obcokrajowca – czytamy na stronie internetowej akcji.

Pomysł narodził się na dwa miesiące przed końcem kadencji Obamy. Marzyliśmy o takiej możliwości, aby głosować na kogoś kogo naprawdę podziwiamy, kogoś kto mógłby nas doprowadzić do świetlanej przyszłości. Niech żyje Republika, niech żyje Obama, niech żyje Francja i USA – powiedział w rozmowie z ABC News jeden z organizatorów.

Pomysł jest absurdalny i nie ma żadnych perspektyw powodzenia, jest to rozpaczliwa próba zwrócenia na siebie uwagi ze strony środowisk, których szanse w nadchodzącej elekcji są bliskie zeru. Wybory prezydenckie we Francji odbędą się 23 kwietnia, a jeżeli głosowanie nie przyniesie rozstrzygnięcia to dwa tygodnie później odbędzie się druga tura. W rywalizacji największe szanse daje się Marine Le Pen, która przewodzi w sondażach, w drugiej turze zmierzy się ona najprawdopodobniej z centrystą Emanuelem Marconem lub konserwatywnym-liberałem Francoisem Fillonem.

Autor: Radek Piwowarczyk

Źródło: abcnews.go.com/wolnosc24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!