W 2011 r. Nancy Crampton Brophy napisała esej „Jak zamordować swojego męża”, w 2018 roku jej mąż został zastrzelony. Pisarka właśnie została uznana winną morderstwa drugiego stopnia przez ławę przysięgłych w Portland.
Oskarżona w eseju „Jak zamordować męża” (org. „How To Murder Your Husband”) pisała: „Jeśli morderstwo ma mnie uwolnić, to z pewnością nie chcę spędzić ani chwili w więzieniu. I pozwólcie mi wyraźnie zaznaczyć, że nie lubię kombinezonów, a pomarańczowy nie jest moim kolorem”. Jednak wiele na to wskazuje, że będzie musiała polubić się z jednoczęściowym pomarańczowym strojem.
71-letnia dziś Nancy Crampton Brophy została skazana w środę. Dwunastoosobowa ława przysięgłych amerykańskiego sądu uznała ją winną zastrzelenia męża Daniela. Mężczyzna, z zawodu kucharz, w czerwcu 2018 roku został znaleziony martwy na podłodze kuchni instytutu kulinarnego, gdzie pracował.
Pisarka była niewzruszona, gdy odczytywano werdykt ławy – relacjonuje Sky News. W czasie procesu wykazano, że Crampton Brophy miała problemy finansowe. Oskarżona twierdziła, że nie miała powodów, by zabijać z tego powodu męża, jednak – co zastanawiające – mimo kłopotów co miesiąc wpłacała tysiąc dolarów składek ubezpieczeniowych męża. Jego polisy, których była beneficjentką, opiewały na około 1,5 mln dolarów.
Miała także ten sam model broni, którego użyto do zabójstwa jej męża Daniela. Choć narzędzia przestępstwa nie znaleziono, prokuratura wskazywała, że kobieta prawdopodobnie podmieniła lufy, a następnie wyrzuciła tą, która mogła powiązać ją ze zbrodnią.
W końcu – kobieta w dniu zabójstwa została zauważona także przez monitoring, gdy jechała do miejsca pracy męża i z powrotem. Tłumaczyła, że to jedynie zbieg okoliczności i po prostu zaparkowała w okolicy, alby popracować nad swoimi tekstami. Sędzia wykluczył jednak z grona dowodów jej esej o „mordowaniu męża” uzasadniając to tym, że był opublikowany w 2011 r.
Obrona już zapowiada apelację od werdyktu. Wyrok sądu w Portland zostanie ogłoszony 13 czerwca.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
