Jak podaje portal nczas.com przy okazji ponownego wystawienia „Pasji” Doroty Nieznalskiej, jeden z internautów wrócił do starego wywiadu „Gazety Wyborczej” ze skandalizującą lewacką „artystką”. – Moim przodkiem jest Roman Dmowski, ojciec zawsze chwalił się tymi koligacjami – mówiła Nieznalska w wywiadzie.
Nieznalska stała się „znalska” w przestrzeni publicznej ze „sztuki”, która polegała na wkomponowaniu genitaliów w krzyż. Tłumaczyła, że jej „sztuka” przedstawiała modę na katowanie ciała treningami na siłowni.
Prokuratura dwukrotnie zajmowała się Nieznalską w sprawie o znieważenie uczuć religijnych. W obu przypadkach jednak „artystka” została uniewinniona. Przez wiele lat jednak, z powodu kontrowersyjnej „sztuki”, nikt nie chciał tego „dzieła” wystawiać. Aż do teraz.
Po 18 latach od pierwszego wystawienia, „Pasję” można znowu oglądać. Od 4 listopada pokazuje ją DESA Unicum przy ul. Pięknej w Warszawie na wystawie „Sztuka krytyczna. Nowe Pokolenie po 1989”. Wystawę reklamuje „GW”.
Z Nieznalską związana jest jeszcze inna ciekawa historia. W ramach swojej wydumanej sztuki, „artystka” przyjechała w 2013 roku na Marsz Niepodległości i wcieliła się w narodowca. – Zgoliłam włosy i w Święto Niepodległości w 2013 roku pojechałam do Warszawy złożyć na grobie Dmowskiego wieniec spleciony z polskiego żyta i biało-czerwonej kokardy udrapowanej szalikami kibolskimi – mówiła „Gazecie Wyborczej”.
Legitymując swoje działanie, twierdziła, że jest prawnuczką Romana Dmowskiego. – Moim przodkiem jest Roman Dmowski, ojciec zawsze chwalił się tymi koligacjami – twierdziła.
Problem w tym, że Pan Roman starym kawalerem był i o jego zstępnych nic nie wiadomo, choć jakiś stopień pokrewieństwa (przez rodzinę babki) jest możliwy.
„Dzień w skrócie” skomentował wyznania Nieznalskiej wpisem: „To fantastyczna wiadomość. Dla Dmowskiego również, bo był bezdzietnym kawalerem”.
Ponieważ brak ślubu nie musi oznaczać jeszcze braku dzieci, informację skomentował Rafał Ziemkiewicz. Po tej ripoście, artystka raczej do związku bezpośredniego z twórcą Narodowej Demokracji przyznawać się już raczej nie powinna:
„Ale w jednym z listów niemal otwarcie przyznał się Żeromskiemu do korzystania z prostytutek. Więc teoretycznie rzecz jest możliwa”.
Co wy na to?
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!