Świat Wiadomości

Armenia oskarża Turcję o szkolenie islamskich radykałów walczących po stronie Azerów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal pch24.pl premier Armenii Nikol Paszynian wysunął bardzo poważne oskarżenia pod adresem Turcji. Według niego tysiące wyszkolonych przez Turcję i walczących w Syrii terrorystów zostało przegrupowanych i walczą oni teraz po stronie Azerów.

– Wiemy, że ci pojawiający się na naszych ziemiach bojownicy faszerowani są narkotykami. W kieszeniach zatrzymanych znajdujemy pokaźny arsenał strzykawek. Po pierwszych zatrzymaniach walczących przeciwko nam okazało się, że co najmniej jedna trzecia z nich to nie Azerowie, a cudzoziemcy – przedstawiciele całego świata arabsko-muzułmańskiego – mówił w wywiadzie dla niemieckiego „Die Welt” premier Armenii.

Kolejne wypowiedzi Paszyniana zaskakują jeszcze bardziej. – Nie jestem do końca przekonany, czy Azerbejdżan jest dziś w stanie kontrolować działania własnych bojowników. Nasze służby donoszą, że w wielu armeńskich wioskach pojawiają się  najemnicy, wchodzą do sklepów i zakazują sprzedaży alkoholu. Nakazują też kobietom zakrywać twarz, niektórym w ogóle każą wracać do swoich domostw i żyć zgodnie z prawem szariatu – powiedział niemieckiemu dziennikowi szef armeńskiego rządu.

Premier oskarża też Turków, że ich drony oraz myśliwce F-16 są wykorzystywane do zabijania cywilów i niszczenia ich domów.

Strona armeńska oświadczyła, iż jest w posiadaniu dowodów, że to Ankara zaopatrywała i wciąż zaopatruje Azerbejdżan nie tylko w sprzęt wojskowy, ale także wysyła tam swoich najlepszych doradców i konsultantów wojskowych.

Co wy na to?

Źródło: pch24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!