Polska Wiadomości

Amerykanizacja Polski: ruszają patrole armii USA we Wrocławiu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu, nadinsp. Dariusz Wesołowski spotkał się z dowódcą 773. Batalionu Żandarmerii Wojskowej Stanów Zjednoczonych — podpułkownik Doris J. Reed. W jej wyniku podjęto osobliwą decyzję – miasto będzie od teraz patrolowane wspólnie przez polską policję i amerykańską żandarmerię wojskową.

Amerykanizacja Polski wchodzi w nową fazę. Jak czytamy na profilu dolnośląskiej policji, spotkanie Komendanta Wojewódzkiego z szefową amerykańskiej żandarmerii było doskonałą okazją do wymiany przez tych bardzo doświadczonych oficerów wiedzy, którą zdobywali przez lata służby i różnego rodzaju idących za tym doświadczeń.

Zakończyło się nie lada konstruktywnym wnioskiem, rokującym na dalszą owocną współpracę na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców. Zarówno szef dolnośląskich policjantów, jak i dowódca Military Police USA, zadeklarowali chęć podjęcia wspólnych działań i dlatego w najbliższym czasie m.in. na ulicach Wrocławia, spotkamy wspólne patrole funkcjonariuszy z obu państw.
W dalszej części komunikatu czytamy: Ponieważ różne ciekawe miejsca na Dolnym Śląsku odwiedzają każdego roku milionowe rzesze turystów przybywających z najdalszych zakątków świata, w tym także wiele osób ze Stanów Zjednoczonych Ameryki, a także wiele osób biorących udział w szkoleniach, konferencjach i spotkaniach biznesowych, powstał pomysł na nową ciekawą inicjatywę.

Z uwagi na fakt, że chyba najwięcej gości z zagranicy odwiedza jednak dolnośląską stolicę, czyli Wrocław, to podczas spotkania zarówno nadinsp. Dariusz Wesołowski, jak i podpułkownik Doris J. Reed, zadeklarowali chęć podjęcia wspólnych działań na rzecz ich bezpieczeństwa. W najbliższym czasie pilotażowo spotkać będziemy mogli więc na wrocławskich ulicach, wspólne patrole funkcjonariuszy Polskiej Policji i Military Police USA.

NASZ KOMENTARZ: Zdjęcie przedstawiające polskich policjantów i ich amerykańskich suwerenów jest przekomiczne z uwagi na różnice wzrostu między jednymi i drugimi. Stanowi to piękną alegorię tego, kim jesteśmy i komu podlegamy. Pokazuje to jednak przede wszystkim skalę zaćmienia umysłowego polskojęzycznych decydentów, którzy kawałek po kawałku oddają kraj w obce ręce bez najmniejszego poczucia żenady, wręcz z uśmiechem na ustach.

Polecamy również: Masowe ucieczki ukraińskich poborowych

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!