Jak zawiadamia portal dzienniknarodowy.pl francuscy prokuratorzy wszczęli dzisiaj rano formalne śledztwo w sprawie uchodźcy z Rwandy po tym, jak mężczyzna przyznał się do podpalenia XV-wiecznej katedry w Nantes, donosi dziennik “Le Monde”.
39-letni mężczyzna, który pracował jako wolontariusz w katedrze św. Piotra i Pawła, został ponownie przesłuchany w sobotę przez prokuratorów, którzy teraz umieścili go w areszcie, poinformowała gazeta.
“Le Monde”, powołując się na prokuratora Pierre’a Sennèsa, doniosła że podejrzany przyznał się do odpowiedzialności za pożar, który wybuchł w trzech różnych miejscach w budynku 18 lipca, po tym jak wcześniej temu zaprzeczył.
Nie podano nazwiska podpalacza. Jego prawnik, zidentyfikowany przez “Le Monde” jako Quentin Chabert, powiedział, że jego klient gorzko żałuje swoich czynów.
Zdziwieni?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Przeczytaj również:
Strełkow zwraca się do Putina i oskarża Szojgu /film/
Lwów został ostrzelany rakietami odpalonymi z Morza Czarnego
UE doszła do porozumienia. Polska ma czas do piątku
"Bolek" odleciał: Niemcy powinni przewodzić w Europie, ale się boją, bo kiedyś źle im to wyszło
Kowalski o Kołodziejczaku: Zwykły tchórz i produkt marketingowy TVN-u
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!