Wiadomości

Adwokat, który drwił z auta ofiar wypadku, według. śledczych był po kokainie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jechały do dzieci i wnuków drogą, którą doskonale znały. Nagle doszło do wypadku. Zginęły. Adwokat Paweł K., który poruszał się drugim samochodem, stwierdził później: „To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach”.

Pod koniec września Paweł K., adwokat, który w Łodzi prowadzi kancelarię specjalizującą się w sprawach karnych, wracał z wesela lokalną trasą Jeziorany-Barczewo (warmińsko-mazurskie). Prowadzony przez niego mercedes zderzył się z audi 80.

Na miejscu zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat podróżujące audi. Ponieważ nie ma bezpośrednich świadków zdarzenia, policja i prokuratura rekonstruują zdarzenie, przesłuchując świadków i posiłkując się opiniami biegłych.

Dzień po tragicznym wypadku mecenas Paweł K. nagrał film, który zamieścił w mediach społecznościowych. Pokazując twarz, mówił na nim, że „to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły”.

Dodawał, że niektórzy są zadowoleni, bo „kupili sobie auto za 3 tys. zł”. – A nie lepiej wziąć kredyt? Pożyczyć od kogoś kasę? Poczekać? Uzbierać? I kupić auto bezpieczne? – mówi na nagraniu.

Oliwy do ognia dolała blogerka i organizatorka wesela, która w internecie opublikowała wpis :„Nie mogę oddychać. Moi bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli 2-letnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Ofiary jechały dwudziestokilkuletnim autem bez poduszek. Uważajcie na siebie, zapinajcie pasy”.

– Wobec braku bezpośrednich świadków, już w tej chwili mamy dostęp do osoby, która jechała tym odcinkiem drogi. Informacje, które uzyskaliśmy, wskazują na to, że wysoka prędkość mercedesa, którym poruszał się mężczyzna, i sposób taktyki był kompletnie nieadekwatny do sytuacji drogowej. Jechał za szybko, wyprzedzał w niedozwolonych miejscach, wyprzedzał kilka pojazdów naraz – wylicza Karol Rogalski, pełnomocnik rodzin ofiar wypadku.

We krwi pobranej prawnikowi — trzy godziny po wypadku — biegli wykryli śladowe ilości kokainy, które ich zdaniem nie miały jednak wpływu na zdolności psychomotoryczne kierowcy. Pełnomocnik rodzin ofiar domaga się kolejnej ekspertyzy, która ustaliłaby, jaki mógł być poziom narkotyku we krwi kierowcy mercedesa w momencie wypadku.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!