Felietony

A jeśli szwedzka armia przegra konfrontację z gangami?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W przedstawionym poniżej filmie Peter Imanuelsen, szwedzki dziennikarz i komentator polityczny, który przedstawia informacje ze Szwecji, uważa, że wojna domowa w Szwecji może okazać się nieuchronna.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że premier Stefan Löfven powiedział niedawno, że rozważa użycie wojska w walce z narastającą falą zbrodni dokonywanych przez muzułmańskie gangi na przedmieściach szwedzkich miast. A dodajmy, że w ostatnim czasie obywatele Szwecji otrzymali kilka milionów broszur, w których mowa o potrzebie poczynienia przygotowań do wojny.

Ale Peter Imanuelsen wskazuje, że skierowanie wojska przeciwko gangom wcale nie musi sprawić, że te silnie uzbrojone gangi po prostu się poddadzą. Przeciwnie. Najprawdopodobniej podejmą one z wojskiem szwedzkim walkę, a jej wynik wcale nie jest taki oczywisty – może się w rzeczywiści okazać, że zakończy się ona klęską armii. A jeśli tak się stanie, to co potem?

Ponieważ, jak informowano wcześniej, armia szwedzka jest niewielka, nie jest też ona odpowiednio przeszkolona do prowadzenia walki w mieście, a przy tym nie może oczekiwać pomocy ze strony NATO, bowiem to mogłoby wywołać reakcję ze strony Rosji. A gangi prawdopodobnie liczą samo lub więcej chłopaków, z których wielu posiada doświadczenie nabyte w warunkach realnej wojny. Wielu z nich brało udział w wojnach na Bliskim Wschodzie i na Bałkanach. Są także dobrze uzbrojone.

Istnieje więc ryzyko porażki i utraty tysięcy przestraszonych szwedzkich żołnierzy. I prawdopodobnie dlatego rząd jest tak niechętny, by podjąć konkretne działanie. Ale fakty są takie, że jeśli nic nie zostanie zrobione, będzie jeszcze gorzej. Nie ma alternatywy do rzucenia do akcji wojska.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!