Polska Wiadomości

Ukraina grozi odwetem za ustawę o penalizacji banderyzmu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Od wielu lat ostrzegamy przed rosnącą falą nazizmu na Ukrainie, która przejawia się w forsowanym odgórnie kulcie hitlerowskich kolaborantów i zbrodniarzy z OUN/UPA. Niestety, prawdopodobnie jest już za późno, by zdusić ten ruch w zarodku. Wprawdzie Karol Nawrocki skierował do Sejmu projekt ustawy penalizujący propagowanie ideologii banderowskiej na naszym terenie, jednak Kijów już straszy za to odwetem.

Ukraina grozi odwetem za ustawę o penalizacji banderyzmu. Sejm otrzymał do wglądu prezydenckie projekty nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz Kodeksu karnego. W uzasadnieniu dokumentu wskazano, że proponowana zmiana w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu polega na doprecyzowaniu przepisów określających charakter i zakres ścigania osób propagujących kult zbrodni i członków OUN/UPA oraz innych ukraińskich formacji kolaborujących z III Rzeszą.

Celem ustawy ma być przeciwdziałanie rozpowszechnianiu fałszywych twierdzeń w tym zakresie, w szczególności negacjonizmowi wołyńskiemu.

Na reakcje ukronazistów nie trzeba było długo czekać. Ukraińska ambasada w Polsce błyskawicznie potępiła zrównanie działalności UPA i OUN z totalitarnym nazizmem i komunizmem. Ukraińcy twierdzą, że ustawa nie powinna „upolityczniać wspólnego dziedzictwa historycznego”. Podkreślili, że obecnie prowadzone są badania, które mają ustalić nie tylko, jak przebiegało ludobójstwo na Wołyniu i Galicji, ale również dlaczego do niego doszło. Według nich bowiem, sprawa ta wciąż jest otwarta, a ludobójstwo na Wołyniu było rzekomo „bratobójczą wojną”.

Ambasada uważa, że UPA i OUN miały przede wszystkim charakter antyimperialny (sic!) i narodowowyzwoleńczy, wobec czego zrównywanie ich działalności z ludobójczymi praktykami nazistów i komunistów ma być „wątpliwe”. W komunikacie nie brakło standardowej śpiewki o tym, że wywoływanie negatywnych nastrojów w Polsce ma być „celem rosyjskiego agresora”. Podkreślono też, że „przyjęcie przez stronę polską wspomnianego projektu wywoła oczywiście negatywną reakcję na Ukrainie”.

Strona Ukraińska ma odpowiedzieć „działaniami lustrzanymi”, czyli uderzeniem w pamięć o Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, które według niej „dopuszczały się czynów zbrodniczych na ludności cywilnej Ukrainy w czasie II wojny światowej i w pierwszych latach powojennych”.

NASZ KOMENTARZ: Miejmy nadzieję, że w ramach zapowiadanego odwetu Ukraina nie obrazi się na Polskę tak bardzo, że odda wszystkie pieniądze i broń, którą od nas otrzymała. Chyba nie wytrzymalibyśmy tej potwarzy!

Polecamy również: Izrael nadal blokuje śledztwo w sprawie morderstwa Damiana Sobóla

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!