Miss Universe to konkurs piękności, w którym zawsze istniała konkurencja kostiumów kąpielowych. Gdyby jedna z uczestniczek Muna Jama nie chciała występować w takim stroju ze względów religijnych, nie musiała wcale brać udziału w konkurencji.
Zamiast tego zdecydowała się wyjść na scenę w myśl zasady, że wszędzie tam, gdzie prawo islamskie oraz zachodnie zwyczaje i praktyki są sprzeczne, zachodnie zwyczaje i praktyki muszą ustępować. Kobieta odebrała gratulacje i wyrazy szacunku od mediów, a wspomniana zasada w dalszym ciągu jest stosowana.
„Nie założyłabym bikini na plażę, więc nie zamierzam nosić go w konkursie, aby zdobyć punkty” – powiedziała dziennikarzom Jama, która pojawiła się na scenie w jaskrawym kolorowym kaftanie.
Źródło: ndie.pl
Przeczytaj również:
Rząd Kanady będzie wykupywał od właścicieli broń typu wojskowego
Bp Milewski: w ocenie św. Jana Pawła II liczą się fakty rzeczywiste a nie medialne
Zamordysta z Uniwersytetu Warszawskiego chce wdrażać na uczelni praktyki rodem z lat stalinowskich
Iran znów staje w obronie Armenii, grożąc Azerbejdżanowi i Turcji
Niezwykłe wyznanie Cezarego Żaka. "Kręcą mnie 16-latki"
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!