Wiadomości

37-latka, która zmarła z powodu zarażenia koronawirusem, okłamała lekarzy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dyrektor szpitala w Wolicy, Sławomir Wysocki, zaapelował podczas konferencji prasowej, żeby pacjenci podczas wywiadu „mówili lekarzom prawdę i informowali o wszystkich szczegółach”.

Wysocki powiedział, że „gdyby medycy znali informacje na temat kontaktów zmarłej kobiety, to nie byłoby całej sytuacji”. Dodał, że „podczas wywiadów lekarskich 37-latka zaprzeczała, że miała jakikolwiek kontakt z osobą z zagranicy.

– Tymczasem okazało się, że miała styczność z kuzynem, który jest kierowcą tira i jeździł do Włoch – powiedział dyr. Wysocki.

Objawy kliniczne u pacjentki, przyjętej do szpitala w Wolicy – jak poinformował Sławomir Wysocki – wskazywały na bakteryjne zapalenie płuc. Na oddziale przebywała kilka dni. Następnie, kiedy badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem, przetransportowano ją do szpitala w Poznaniu.

W niedzielę rano rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube poinformował o śmierci mieszanki powiatu kaliskiego.

Szpital w Wolicy zamknięto w sobotę wieczorem i wprowadzono reżim sanitarny. Obecnie w szpitalu przebywa 65 osób, w tym 54 pacjentów. Dyrektor szpitala poinformował, że od wszystkich osób obecnych w placówce zostaną pobrane w niedzielę badania i wymazy.

Z otoczenia 37-letniej kobiety służby sanitarne kwarantanną objęły 100 osób, w tym dzieci. Kobieta była przedszkolanką.

/TVP Info, Fot. Wojewódzki Specjalistyczny ZZOZ Chorób Płuc i Gruźlicy Wolica k/Kalisza/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!