Wiadomości

Zestawy przeciwlotnicze „Poprad” trafiły do 15 Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Przed chwilą przekazałem nowoczesny sprzęt, zestawy przeciwlotnicze POPRAD. Sprzęt ten trafił do bardzo doświadczonych żołnierzy, do żołnierzy 15. Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego. – poinformował szef MON Mariusz Błaszczak.

Produkowany przez PIT-RADWAR S.A. – Samobieżny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Poprad przeznaczony jest do działania w najniższej warstwie systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej, mając możliwość zwalczania szybkich i manewrujących obiektów powietrznych na małych wysokościach od 10 do 3500 m i na odległościach od 500 do 5500 m. Jest to również „najniżej” usytuowany w tym systemie środek ogniowy „ziemia – powietrze”.

Najważniejszym elementem zestawu Poprad jest moduł bojowy, składający się z głowicy optoelektronicznej wraz z systemem napędów, 4 wyrzutni rakietowych z centralnym systemem rozdziału czynnika chłodzącego dla matryc głowic śledzących w rakietach, urządzeń łączności, komputera systemu kierowania ogniem, systemu nawigacji oraz komputera operatora.

Zgodnie z wymaganiami Sił Zbrojnych zestaw jest obecnie zamontowany na podwoziu pojazdu Żubr-P (w układzie 4×4) z zamykaną od góry skrzynią ładunkową. Jednak modułowa konstrukcja systemu, w skład którego wchodzi zespół optoelektroniczny z wyrzutniami rakiet wraz z wymienionymi wyżej urządzeniami i podsystemami, umożliwia montaż tego systemu praktycznie na każdym pojeździe spełniającym wymagania w zakresie nośności. W przypadku prototypu był to początkowo samochód terenowy Iveco 40.13WM, zaś w 2005 roku zestaw został zabudowany na lekko opancerzonym samochodzie AMZ Dzik-P.

Zaimplementowany w zestawie Poprad system łączności: zarówno przewodowej jak i bezprzewodowej (z wykorzystaniem radiostacji) zapewnia zdolność do współpracy z sieciami teleinformatycznymi funkcjonującym w wojsku, jak również pozwoli w przyszłości na działanie w systemach sieciocentrycznych.

Samobieżny zestaw Poprad może też działać w pełni autonomicznie: w ramach własnej baterii przeciwlotniczej (np. w oparciu o wskazania z radaru bardzo krótkiego zasięgu Soła) lub jako autonomiczny środek ogniowy. Pozwala na to zintegrowany na głowicy optoelektronicznej system identyfikacji radiolokacyjnej „swój-obcy”, który nawet w przypadku samodzielnego kierowania ogniem ogranicza możliwość ostrzelania własnych statków powietrznych.

Zestaw jest przy tym trudny do wykrycia przez przeciwnika, ponieważ działa pasywnie. Wynika to z zastosowania do przechwytu celu tylko sytemu optoelektronicznego, a ponadto same pociski rakietowe naprowadzają się na cel za pomocą głowicy na podczerwień. Obsługa zestawu składa się tylko z dwóch osób: dowódcy-operatora i kierowcy-mechanika.

Pierwsze z 77 zamówionych przez MON zestawów trafiły do pododdziałów OPL Wojsk Lądowych oraz szkolnictwa w połowie 2018 roku. Wtedy też gen. bryg. Stefan Mordacz, Jeszcze w czerwcu 2018 roku minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak stwierdził, że do Sił Zbrojnych RP do końca 2019 roku trafi 36 zestawów Poprad. Do tej pory Poprady trafiły już do 8 Pułku w Koszalinie (podległego 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej) oraz do 4 Pułku w Zielonej Górze (podległego 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej). Po przekazaniu sprzętu 15 Gołdapskiemu Pułkowi Przeciwlotniczemu, wchodzącego w skład 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, znajdą się one de facto na wyposażeniu wszystkich trzech dywizji Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych RP. Zapewne wkrótce trafią też do formowanej obecne 18 Dywizji Zmechanizowanej.

/defence24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!