Polska Wiadomości

Zdaniem “Jerusalem Post” minister Katz zrujnował plan premiera Netanjahu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
Jak zawiadamia portal tysol.pl publicysta “Jerusalem Post”, Herb Keinon przygląda się w swoim tekście kryzysowi na linii Polska-Izrael. W jego opinii minister Israel Katz zrujnował cel rządu Benjamina Netanjahu, jakim było zorganizowanie szczytu V4 w Jerozolimie.
Keinon przytacza skandaliczne słowa ministra, który w rozmowie z i24 stwierdził m.in. że “Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. Odnotowuje także na początku artykułu słowa polskiego ambasadora w Izraelu, Marka Magierowskiego, który nazwał wypowiedzi ministra “rasistowskimi”, co jest “całkowicie nieakceptowalne”. Czytamy, że Katz powinien był przed wygłoszeniem swego komentarza “zatrzymać się na chwilę i spytać sam siebie, co chciałby osiągnąć, jakie są cele Izraela”.

Czy celem jest szczyt Wyszehradzki w Izraelu (…)? Jeśli tak, to minister spraw zagranicznych musi zrobić co w jego mocy, aby konferencja miała miejsce. Co nawiasem mówiąc, Netanjahu zrobił w piątek, kiedy publicznie wyjaśnił swoje komentarze na temat polskiej współpracy z nazistami

– pisze Keinon.

Jeśli jednak celem jest stwierdzenie nagiej prawdy o polskiej współpracy z nazistami (…) – to uprawniony, niektórzy powiedzieliby, że honorowy cel – to dobrze, ale wiedzcie, że jest cena dyplomatyczna do zapłacenia za to, zwłaszcza z obecnym prawicowym rządem w Warszawie

– kontynuuje. Wskazuje, iż celem rządu Izraela było zorganizowanie V4 w Jerozolimie.

Niektórzy uznają, że cel cel ten nie był wart tego, by poświęcać dla niego historyczną prawdę. Ale to jest cel, który postawił sobie rząd: a działania Katza go zrujnowały

– komentuje publicysta.

Katz mógł powiedzieć: “Prawda o sprawie jest taka, że niektórzy Polacy – niezbyt wielu z nich – współpracowali z nazistami. Z drugiej strony nie możemy zapominać o tych prawych Polakach, którzy ryzykowali życie, aby ratować Żydów”

– czytamy w tekście. W opinii publicysty byłaby to “droga środka”.

Byłoby to wierne historii, a także możliwe do przełknięcia dla polskiego rządu – nie byliby zachwyceni, ale nie odwołaliby udziału w szczycie

– podsumowuje Herb Keinon.

Źródło: tysol.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!