Prezydent USA Donald Trump odwołał swój udział w Forum Ekonomicznym w Davos. Powodem jest kryzys polityczny w Stanach Zjednoczonych spowodowany sporem o budowę muru na południowej granicy USA. Amerykański przywódca udał się do Teksasu, gdzie spotkał się z funkcjonariuszami straży granicznej.
Prezydent Donald Trump odwiedził placówkę straży granicznej zlokalizowaną w miejscowości McAllen. Rozmawiał tam z funkcjonariuszami, którzy pełnią służbę bez wynagrodzenia z powodu częściowego zawieszenia działalności administracji federalnej.
Doszło do tego, ponieważ Donald Trump odmówił podpisania prowizorium budżetowego, gdy demokraci w Kongresie nie chcieli przeznaczyć 5,7 miliarda dolarów na budowę muru na granicy z Meksykiem. Prezydent USA powiedział, że rozważa wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, co pozwoliłoby mu użyć funduszy Pentagonu do budowy zapory granicznej bez zgody Kongresu.
Po spotkaniu poinformował dziennikarzy, że odwołuje planowaną na drugą połowę stycznia (21 i 22 stycznia) podróż do Szwajcarii na doroczne Forum Ekonomiczne w Davos. Amerykański prezydent wyjaśniał, że powodem tej decyzji jest jego troska o bezpieczeństwo kraju. Skrytykował też Demokratów za niechęć do kompromisu i o preferowanie polityki otwartych granic.
Donald Trump zaznaczył, że nie upiera się przy budowie betonowego muru. Podkreślił że wystarczającym zabezpieczeniem będzie stalowa bariera.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
