Jake Sullivan, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, miał zasugerować Zełenskiemu zastanowienie się nad realistycznymi żądaniami negocjacji z Federacją Rosyjską, w tym rewizją deklaracji odnośnie zwrotu Krymu – twierdzi The Wall Street Journal.
„Waszyngton jasno dał Ukrainie do zrozumienia, że Kijów powinien przynajmniej sprawiać wrażenie otwartego na negocjacje. Doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan, przekazał tę wiadomość prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu… zalecił zespołowi pana Zełenskiego, aby zaczął myśleć w sposób realistyczny o swoich żądaniach i priorytetach negocjacyjnych, w tym rewizję deklarowanego przez Ukrainę celu, jakim jest zwrot Krymu, który został zaanektowany w 2014 roku” – czytamy w publikacji.
Przedstawiciele administracji Bidena, w tym Sullivan, nadal publicznie deklarujją, że Waszyngton nie będzie wywierał presji dyplomatycznej na Kijów, co budzi zdziwienie wśród sojuszników USA z NATO.
Według dwóch wyższych urzędników, przedstawiciele Departamentu Stanu poinformowali w zeszłym tygodniu niektórych europejskich partnerów Waszyngtonu, aby rozwiali obawy związane ze zmianą podejścia administracji.
„Naszym zadaniem jest postawienie ich w najlepszej pozycji na polu bitwy, tak aby kiedy i jeśli nadarzy się okazja do rozmów, znaleźli się w najlepszej pozycji przy stole negocjacyjnym” – powiedział Sullivan.
The Wall Street Journal wcześniej informował, że w ostatnich kilku miesiącach Sullivan prowadził poufne rozmowy ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Mykołą Patruszewem i wysokim doradcą Kremla ds. Polityki zagranicznej, Jurijem Uszakowem. Sullivan potwierdził później, że linie komunikacyjne między Waszyngtonem a Moskwą pozostają otwarte pomimo wojny na Ukrainie.
Салліван радив Києву шукати реалістичні умови для перемовин з РФ, в тому числі щодо Криму – WSJ https://t.co/k0Yj9e9inY pic.twitter.com/sdR2Efdlxo
— European Pravda (@EuropeanPravda) November 13, 2022
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
