Wiadomości

Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne zapewniają, że są gotowe do obsługi Abramsów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Nie powinno się, moim zdaniem, rozpatrywać pozyskiwania generacyjnie nowego sprzętu i rozszerzania możliwości istniejącego sprzętu jako dwóch wykluczających się elementów. Patrząc na wiodące państwa, w tym naszych sojuszników z NATO, możemy zauważyć, że często oba te procesy realizowane są jednocześnie – podkreśla w rozmowie z Defence24.pl Elżbieta Wawrzynkiewicz, prezes zarządu Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych S.A. w Poznaniu. W wywiadzie mówi też o przygotowaniach zakładów do wsparcia sprzętu amerykańskiego, w tym czołgów Abrams.

– Rok 2021 był szczególny, ale i bardzo trudny. Szczególny, bo cały świat musi mierzyć się ze skutkami pandemii. Dotyczy to także obrotu gospodarczego. Główną trudnością w 2021 roku było to, że musieliśmy borykać się z problemami przy dostawach części zamiennych. Rzadko kiedy można było liczyć na terminową dostawę komponentów, zwłaszcza tych zza granicy. Mimo to był to bardzo dobry rok dla Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych. W 2020 roku zakończyliśmy realizację umowy wieloletniej na remonty BWP-1. Zabiegaliśmy też o kontynuowanie programu remontów Bojowych Wozów Rozpoznawczych wraz z ich głęboką modyfikacją. Cały czas proponowaliśmy też modyfikację czołgów Leopard 2A5. Ostatecznie udało się nam zawrzeć umowy wieloletnie na remonty czołgów Leopard 2A5 i BWP-1, a także kontrakt na remonty i modyfikacje BWR. Negocjacje tych kontraktów trwały przez kilka miesięcy, ale obecnie możemy planować pracę na co najmniej kolejne 2-3 lata i nie musimy rozpoczynać kolejnego roku od negocjacji odrębnych umów na dany rok, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. Dlatego procesy produkcyjne na rok 2022 w zasadzie już dziś są bardzo zaawansowane. Nasze hale produkcyjne są pełne pojazdów – powiedziała Elżbieta Wawrzynkiewicz.

– Jeśli chodzi o Leopardy 2A5, przeprowadziliśmy remonty na 16 czołgach, przeglądów było znacznie więcej. 14 czołgów zostało już przekazanych Użytkownikowi, a nasza praca została bardzo dobrze oceniona; kolejne 2 są gotowe do przekazania. Zakres prac na części z serwisowanych czołgów był naprawdę szeroki. Spotykaliśmy się z pracami serwisowymi, których wcześniej nie musieliśmy realizować, choć przecież już do 2020 roku wyremontowaliśmy ponad połowę ze 105 czołgów Leopard 2A5 używanych w Wojsku Polskim. Przebieg tych prac potwierdza posiadanie przez nas kompetencji do remontu Leopardów 2. Czołgów mogłoby być jeszcze więcej, ale umowa – oczywiście w konsorcjum z Polską Grupą Zbrojeniową i Bumarem-Łabędy, który odpowiada za czołgi wersji 2A4 i 2PL – została podpisana w czerwcu 2021 roku. Obecnie mamy zaplanowane do remontu kolejnych 16 wozów na 2022 rok, bo odbieramy je na zasadzie „jeden za jeden”. Bardzo szybko zbliżamy się do momentu, w którym wszystkie polskie Leopardy 2A5 będą już po remontach w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych. Kolejnym krokiem, do którego zachęcamy Wojsko Polskie, będą dalsze obsługi połączone z modyfikacją, lub nawet modernizacją tych pojazdów. Jeśli chodzi o wozy rozpoznawcze, prace podzielone są na etapy. Przeprowadziliśmy remont i dostosowanie korpusu na pierwszych 11 wozach, w przyszłym roku będziemy realizować montaż systemów wyposażenia nowej generacji. Równolegle ruszą prace na kolejnych sześciu BWR, realizowane według takiego samego schematu. W przyszłym roku ruszą też prace remontowe na BWP-1. W tym roku nie realizowaliśmy ich, bo do remontu przekazano tylko kilka wozów, więc bardziej racjonalnym rozwiązaniem będzie wyremontowanie łącznie kilkunastu BWP-1 w 2022 roku. Na takie rozwiązanie zgodził się Zamawiający. Dodam, że remonty BWR i BWP są do pewnego etapu bardzo podobne, przez co wykorzystamy tę samą linię technologiczną – mówiła prezes zarządu Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych S.A. w Poznaniu.

– Po informacji o planie zakupu czołgów Abrams przedstawiliśmy kierownictwu Polskiej Grupy Zbrojeniowej propozycję naszego zaangażowania. Jesteśmy gotowi, by podjąć się tego wyzwania, zarówno pod kątem infrastruktury, jak i przygotowania personelu. Przeszliśmy już bardzo długą drogę, przygotowując się do obsługi czołgów Leopard 2A5. To był najtrudniejszy moment, bo wtedy musieliśmy się przestawić z technologii „wschodniej” na „zachodnią” – tłumaczyła Elżbieta Wawrzynkiewicz.

Cały wywiad:

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!