Świat Wiadomości

Wojna syryjsko – kurdyjska wisi na włosku

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Po zdobyciu Maskany syryjskie wojska rządowe przy wsparciu rosyjskiego i syryjskiego lotnictwa kontynuowały wczoraj natarcie na tym kierunku, wypierając oddziały Państwa Islamskiego (ISIS) z przeszło dwudziestu miejscowości i wchodząc w bezpośredni kontakt ze wspieranymi przez Amerykanów oddziałami kurdyjskimi, przy czym z miejsca doszło tu do wymiany ognia między Syryjczykami i Kurdami. Z kolei w północno – wschodniej części prowincji Aleppo na stronę syryjskiej armii rządowej przeszła tzw. dywizja „Sułtan Murad”, dotąd wchodząca w skład Wolnej Armii Syrii i wbijająca się klinem w pozycje wojsk syryjskich i oddziałów kurdyjskich.

W czwarteg, 8 czerwca oddziały syryjskich wojsk rządowych, wspierane przez rosyjskie i syryjskie samoloty, zdołały przerwać obronę Państwa Islamskiego na granicy prowincji Aleppo i Rakka i odepchnąć oddziały ISIS daleko na południe, posuwając się w ciągu dnia o ok. 18 km.

W wyniku natarcia zostały wyzwolone miejscowości Daham Hawad, Al-Fadżar, Hibret al-Kasab, rejon Gazalia, Al-Muhaddad, Tojzan, Mutajajir, Szatna, Bir Mlehan, i inne. W sumie pod kontrolę syryjskich wojsk rządowych przeszło około 20 miejscowości. Już do południa człołowe pododdziały specnazu „Tygrysy” dotarły do linii frontu będącej pod kontrolą oddziałów kurdyjskich Syryjskich Sił Demokratycznych (SDS).

Sforsowawszy potok Al-Assad Szatna al-Mutajha, żołnierze syryjscy zaczęli obchodzić pozycje SDS od południa, zajmując wioski Ramtan i Dżub Wawi. Na powstałym w ten sposób odcinku frontu między oddziałami armii syryjskiej i kurdyjskimi oddziałami SDS doszło do wymiany ognia. Kto pierwszy otworzył ogień, nie wiadomo. Obydwie strony przerzucają się winą za to.

Z pozycji SDS prowadzono ogień a ciężkich karabinów maszynowych (z pick-upów) i broni ręcznej, żołnierze syryjscy odpowiadali tym samym. Wydaje się, że wymiana ognia trwała krótko, ale syryjskie lotnictwo wykonało dwa uderzenia na pozycje SDS w rejonie wsi Abu Assi. Jak poinformowali sprawozdawcy kurdyjscy, samolot oddał serię z dział pokładowych, a następnie zrzucił bomby.

Jest kilka wersji odnośnie przyczyn ataku lotniczego. Wedle jednej z nich syryjskie lotnictwo w ten sposób odegrało się za amerykańskie naloty, które miały miejsce na wschodzie prowincji Homs. Wedle drugiej wersji, uderzenia wykonano nie na pozycje Kurdów, ale na pozycje współpracującej z Kurdami arabskiej brygady „Tuwar ar-Rakka”, która tam ma się właśnie znajdować.

W rejonie Rakki, która znajduje się nieco dalej na północny – wschód od terenów, gdzie rozgrywały się wydarzenia przed momentem opisywane, Kurdowie z SDS wciąż są w natarciu, systematyczne spychając broniące się tam oddziały ISIS. Na północnych przedmieściach Rakki oddziały SDS zdobyły teren bazy 17 dywizji piechoty oraz cukrownię.

Ale pojawiły się też doniesienia o przejściu na stronę syryjskich wojsk rządowych tzw. dywizji „Sułtan Murad”, która zajmowała rejon miasta Al-Bab (północno – wschodnia część prowincji Aleppo), dotąd wchodzącej w skład Wolnej Armii Syrii i wbijającej się na tym kierunku klinem w pozycje wojsk syryjskich i oddziałów kurdyjskich.

Wojciech Kempa

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!