Wiadomości

Wielotysięczne tłumy protestują na ulicach słowackich miast po zabójstwie dziennikarza

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Tysiące ludzi zapełniły w piątek w Bratysławie plac Słowackiego Powstania Narodowego i okoliczne ulice, demonstrując przeciwko rządowi premiera Roberta Fico i na rzecz niezależnego śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarza śledczego Jana Kuciaka.

Według szacunków niektórych słowackich mediów, w zgromadzeniu uczestniczyło ponad 30 tys. ludzi, co oznacza największą demonstrację w słowackiej stolicy od 1989 roku. Portal „Dziennik N” napisał, że wzięło w niej udział 50 tys. osób. Demonstrowano także w innych miastach Słowacji.

– Słowacja jest w ostatnich dniach tak wstrząśnięta, jak dawno nie była. Chcemy opowiedzieć się za uczciwym i demokratycznym krajem – powiedzieli z podium przy rozpoczęciu demonstracji jej organizatorzy, obywatelscy aktywiści Juraj Szeliga i Karolina Farska.

Już na początku trwającego około godziny zgromadzenia wznoszono okrzyki “Dość było Fico” i “Ustąpić, ustąpić”. Do skandowania haseł przeciwko premierowi wykorzystywano praktycznie każdą przerwę między wystąpieniami mówców.

Dzwoniono także kluczami – tak samo jak w 1989 roku, gdy w ten sposób sygnalizowano komunistom, że ich rządy się skończyły. Z podium przemawiali przedstawiciele dziennikarzy, nauczycieli, pracowników służb socjalnych i aktorów.

Wystąpiła też siostra Kuciaka Maria, która wyraziła demonstrantom wdzięczność za przybycie.

– Dziękuję za to, że jesteście tutaj, że się angażujecie i za to, że nie jest to wam obojętne – zaznaczyła. Po jej przemówieniu długo trwały oklaski.

Po zakończeniu demonstracji około 200 osób przeszło pod siedzibę premiera. Wznoszono antyrządowe okrzyki, ale nie doszło do policyjnej interwencji.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!