Brytyjska premier Theresa May przekonywała w poniedziałek, że jest najlepszą osobą do przeprowadzenia Wielkiej Brytanii przez proces wyjścia z Unii Europejskiej. Podkreśliła, że „złe porozumienie ws. Brexitu jest gorsze od jego braku”.
Szefowa brytyjskiego rządu w trakcie wieczornego programu w telewizjach Sky News i Channel 4 May przekonywała, że jest najlepszą osobą do przeprowadzenia kraju przez proces tzw. Brexitu.
– Negocjacje rozpoczną się 11 dni po wyborach i potrzebujemy silnego stanowiska i jasności co do tego, co byłoby dla nas najlepsze – tłumaczyła.
Jak zaznaczyła, negocjacje z UE zdecydują o przyszłości Wielkiej Brytanii, m.in. o tym, jak silna będzie gospodarka i czy rząd będzie w stanie znaleźć niezbędne, dodatkowe pieniądze na wsparcie służby zdrowia, edukacji i służb porządkowych. Dlatego trzeba zrobić wszystko, by rozmowy te zostały zakończone pozytywnie dla ich państwa.
W trakcie wywiadu Paxman dopytywał ją, „kiedy zorientowała się, że miała złą odpowiedź na najważniejsze pytanie naszych czasów”. Nawiązywał do ubiegłorocznego udziału May w kampanii na rzecz pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Jak się okazało, wyborcy mieli przeciwne zdanie i podjęli później decyzję o opuszczeniu Wspólnoty.
Szefowa rządu tłumaczyła, że „jest zdeterminowana, żeby doprowadzić do tego, czego brytyjscy wyborcy oczekują od rządu” i „jest ważne, żeby widzieli, że politycy wypełniają ich wolę”.
Wbrew wielokrotnym pytaniom Paxmana, nie udzieliła jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy zmieniła opinię na temat wyjścia z UE. Podkreślała jedynie za każdym razem, że „wierzy, iż sprawi, że Brexit będzie sukcesem”.
Jednocześnie May powtórzyła, że nie wyklucza zerwania negocjacji w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej jeśli uzna, że proponowane porozumienie nie odpowiada wymaganiom Wielkiej Brytanii.
– Złe porozumienie (ws. Brexitu) jest gorsze od jego braku. Należy uznać, że jest się gotowym, że nie bierze się udziału w rozmowach tylko po to, żeby zgodzić się na coś za wszelką cenę, ale po to, żeby dostać dobre warunki wyjścia – podkreśliła. Publiczność nagrodziła ją za to brawami.
Premier mówiła również o rozliczeniach finansowych z Unią Europejską, które też są negocjowane. Zaznaczyła, że jej rząd „przyjrzy się zobowiązaniom”, a kluczową rzeczą będzie jak najszybsze przerwanie corocznych wpłat do unijnego budżetu.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
