Wiadomości

Według francuskich władz na terenie Francji istnieje 150 obszarów kontrolowanych przez islamistów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Władze Francji są coraz bardziej zaniepokojone rosnącymi wpływami islamistów. Rząd więc musi przed wyborami samorządowymi przedstawić plan działania, przy czym musi to zrobić w taki sposób, by uniknąć „ryzyka stygmatyzacji muzułmanów”, dlatego też „zadanie to okazuje się delikatne”.

W dniach 5 i 16 grudnia w Pałacu Elizejskim odbyły się spotkania zainteresowanych członków rządu (sprawy wewnętrzne, sprawiedliwość, edukacja narodowa, zdrowie), a także przedstawicieli władz lokalnych, młodzieży itp.

5 stycznia, po ataku w Villejuif, gdzie ofiarą muzułmańskiego nożownika padł nasz rodak z francuskim paszportem, 56-letni Janusz Michalski, szef francuskiego MSW, Christophe Castaner, wysłał telegram do prefektów, by ci zajęli się utworzenie GED (departamentalne grupy oceniające).

DGSI właśnie zmapowało 150 obszarów „kontrolowanych” – według nich – przez islamistów. Dokument otrzymał klauzulę tajności i nie został ujawniony, z wyjątkiem ministra spraw wewnętrznych, nawet zainteresowanym ministrom.

Oprócz przedmieść Paryża, Lyonu i Marsylii, od dawna dotkniętych tym zjawiskiem, dotyczy to również kilku miast na północy: między innymi Maubeuge, gdzie w jednym z lokali wyborczych Związek Francuskich Demokratów Muzułmańskich (UDMF) osiągnął w wyborach 40% poparcia i gdzie „sytuacja jest niepokojąca”, a także Denain oraz Roubaix, gdzie, według prefektów, „sytuacja rozwija się w niebezpiecznym kierunku”.

Ale są tu także obszary, których obecność w tym gronie budzi zaskoczenie, jak miasteczka w regionie Owernia-Rodan-Alpy, a konkretnie w departamentach Górna Sabaudia, Ain i Isère. Chodzi o takie miasteczka jak Annemasse, Bourg-en-Bresse, Oyonnax czy Bourgoin-Jallieu.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!