Historia Wiadomości

W Żywocicach na Zaolziu pamiętają o ofiarach niemieckiej zbrodni sprzed lat

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W nocy z 4 na 5 sierpnia 1944 roku miejscowy oddział Armii Krajowej pod dowództwem por. Józefa Kamińskiego ps. Strzała wykonał w wiejskiej gospodzie Mokrosza wyrok na dwóch oficerach cieszyńskiego Gestapo. Weiss i Gawlas byli znani z wyjątkowego bestialstwa, stąd też por. Strzała otrzymał rozkaz zlikwidowania ich.

Podczas wymiany ognia śmiertelnie raniony też został ich kierowca, który zmarł w drodze do Cieszyna. Zginął też właściciel gospody, którym gestapowcy zasłonili się jak tarczą i jeden partyzant. Weiss i Gawlas wcześniej wyróżniali się sadyzmem i brutalnością w bielskim Gestapo.

W niedzielę, 6 sierpnia wczesnym rankiem Żywocice zostały okrążone przez oddziały niemieckie, które przybyły tu celem przeprowadzenia akcji odwetowej. Pochwycone osoby rozstrzelano – zamordowano 36 osób, w tym 27 Polaków, 8 Czechów, a jedna osoba miała trzecią kategorię volkslisty. 24 osoby to mieszkańcy Żywocic, 6 – Suchej Górnej, 4 – Błędowic Dolnych, 1 – Suchej Dolnej i 1 – Cierlicka Dolnego.

Bicie dzwonów w kaplicy, wzbijające się w górę gołębie symbolizujące 36 mieszkańców Żywocic i sąsiednich wsi, których dusze poszybowały ku niebu niedzielnego poranka 6 sierpnia 1944 roku, polski i czeski hymn narodowy oraz obie flagi na masztach. Te nieodłączne elementy uroczystości odbywającej się co roku na pamiątkę największego masowego morderstwa nazistowskiego na terenie Śląska Cieszyńskiego pojawiły się również w tym roku.

Kwiaty na grobie zamordowanych złożyły liczne delegacje – konsul generalna RP w Ostrawie – Izabela Wołłejko-Chwastowicz oraz konsul honorowy Federacji Rosyjskiej – Aleš Zedník, przedstawiciele władz Hawierzowa i sąsiednich gmin, Parlamentu RC, władz wojewódzkich z Ostrawy i Opola, PZKO, żołnierze, kombatanci, rodziny ofiar.

Straż honorową przy grobie i przy pomniku trzymali członkowie Drużyny Harcerskiej im. Żwirki i Wigury z Cierlicka, skauci z hawierzowskiej drużyny Junáka oraz żołnierze Armii Republiki Czeskiej. Wystąpiły chóry „Canticorum” z Hawierzowa oraz „Sucha” z MK PZKO w Suchej Górnej, grała wojskowa orkiestra dęta. Przedstawiciele Kościołów – wikary parafii katolickiej w Hawierzowie, ks. Jiří Klos oraz pastor zboru ewangelickiego w Suchej Średniej, ks. Janusz Kożusznik, wspólnie zapalili znicz i zmówili modlitwę.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!