„Mamy do czynienia z bezprecedensowym aktem agresji, kolejnym naruszeniem prawa międzynarodowego przez Rosję” – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej po zakończonej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego naradzie z przedstawicielami rządu, dowódcami wojskowymi oraz szefami służb.

Stało się to, czego się najbardziej obawialiśmy i od czego staraliśmy się odwieźć prezydenta Putina i władze rosyjskie, a mianowicie od ataku na Ukrainę. To kolejny akt naruszenia prawa międzynarodowego i gwałtu na suwerennym i niepodległym państwie

— powiedział Duda.

Wczoraj rozmawialiśmy na temat obaw o rosyjską agresję w Kijowie z prezydentem Zełeńskim i jego współpracownikami, a dzisiaj rano rozmawiałem także z panem prezydentem, który na bieżąco zrelacjonował mi sytuację. Teraz przedyskutowaliśmy to z gronem osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo RP i podejmujemy oczywiście odpowiednie działania, które, co tu ukrywać, toczą się od dawna. To jest tylko pewna aktualizacja stanu

—dodał.

To bezprecedensowy akt agresji, kolejne naruszenie prawa międzynarodowego. Wierzę w to głęboko, że społeczność międzynarodowa w sposób jednoznaczny na to zareaguje. Dzisiaj z całą pewnością będziemy w kontakcie z przywódcami państw UE i NATO, będziemy rozmawiali

—zapowiedział.

Prezydent Duda zapowiedział również spotkanie w formie „Bukaresztańskiej Dziewiątki”.

Mam nadzieję, że jutro spotkamy się w formacie Bukaresztańskiej Dziewiątki

— powiedział prezydent, dodając, że jeszcze wczoraj swoją obecność na spotkaniu zapowiedzieli m.in. szefowa Komisji Europejskiej i sekretarz generalny NATO.

Stoimy przy Ukrainie jako jej sąsiedzi, jako sojuszu NATO, jako UE. Mamy nadzieję, że agresja rosyjska zostanie przerwana. Mamy nadzieję, że władze rosyjskie dokonają refleksji nad tym, że to się Rosji nie opłaca, ani jej władzom, ani państwu, ani obywatelom. Apeluję do rosyjskich obywateli, aby nie sekundowali władzy w tych działaniu. Apeluję o zaprzestanie działań wojennych, o pozostawienie Ukrainy w spokoju i zapewniam, że jako członek społeczności międzynarodowej będę czynił wszystko żeby to, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie zostało zatrzymane i żeby Ukraina mogła spokojnie trwać jako państwo w swoich granicach uznanych od kilku dziesięcioleci

—powiedział prezydent.

Źródło: wpolityce.pl