Wiadomości

W oblężonym Mariupolu zginęło już 1300 cywilów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Według rzecznika burmistrza Mariupola Petra Andruszczenki podczas blokady miasta przez wojska rosyjskie zginęło już około 1300 cywilów.

“Sytuacja w nocy – ostrzał w rejonie dzielnicy Czeremuszek Rejonu Primorskiego oraz w rejonie “Port City”. Ponadto okupanci zaczęli aktywnie wykorzystywać bombardowanie z powietrza. Cel całkowite zniszczenie miasta nie jest już ukrywany przez okupantów. Dotychczas podczas blokady Federacji Rosyjskiej zginęło już 1300 mieszkańców Mariupola” – napisał Andruszczenko na facebooku.

– Mariupol przypomina Armagedon, to jest prawdziwe piekło – opowiadał Radiu Watykańskiemu ojciec Paweł Tomaszewski, któremu z grupą cywilów udało się ewakuować z oblężonego przez Rosjan miasta. – Ludzie giną, gdy wychodzą z piwnic w poszukiwaniu wody. Wyjście na ulicę równa się samobójstwu – dodał.

Opowiadał, że miasto jest całkowicie zniszczone przez bomby. – Często, by móc iść dalej, trzeba wymijać góry leżących zwłok – powiedział zakonnik, który w oblężonym Mariupolu spędził 11 dni wojny.

– Gdy wyjeżdżaliśmy, Mariupol był bardzo zniszczony. Nie było dzielnicy miasta, gdzie nie spadałyby pociski, gdzie nie byłoby zniszczeń, zniszczonych bloków i budynków. Z diabelską intencją niszczą miasto, równają je z ziemią. To wielka tragedia dla ludzi, którzy nie mogą wyjść na zewnątrz, nie mogą nic kupić, nie mogą funkcjonować normalnie, bo zawsze jest zagrożenie życia. Gdy wyjeżdżaliśmy, była krótka przerwa w ostrzałach… – mówił duchowny.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!