Wiadomości

W Kijowie nieznani sprawcy w środku dnia uprowadzili weterana batalionu „Donbas”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Kijowie nieznani sprawcy, wyglądający na specnazowców, uprowadzili aktywistę, weterana batalionu „Donbas” Oleksandra Nowikowa ps. „Hammer”.

Z informacji przekazanych przez świadków zdarzenia wynika, że w akcji, która miała miejsce w okolicach mostu Industrialnego, brało udział około 20 ludzi.

Z kolei deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy napisał na swoim profilu na Facebooku, że samochód Nowikowa znaleziono na ulicy Wadima Hetmana 154

„W samochodzie były wybite dwie przednie szyby, za kierownicą siedział człowiek w kominiarce i w moro. Na pytanie, co on tu robi, odpowiedział, że jemu „dał rozkaz śledczy Siergij”. Sam odmówił przedstawienia się, jak też podać nazwiska śledczego bądź wyjaśnić, co się dzieje” – napisał Sobolew, który jest bliskim współpracownikiem Siemiona Siemienczenki, byłego dowódcy batalionu „Donbas”, a dziś czołowego przeciwnika prezydenta Poroszenki i obecnych władz Ukrainy.

Następnie, jak twierdzi Sobolew, nieznany osobnik wsiadł do białego mikrobusa marki Volkswagen, w którym było kilka osób w kominiarkach i moro.

„Pokazałem im legitymację poselską i poprosiłem ich o okazanie dokumentów – porzucili samochód z wybitymi szybami i pojechali swoim. Wezwałem policję, czekam na miejscu” – napisał Sobolew.

Siemienczenko z kolei napisał, że Nowikow w „rewolucyjnym obozie”, który od 17 października funkcjonuje w rejonie budynku Rady Najwyższej Ukrainy, odpowiadał za sprawy bezpieczeństwa, kierując oddziałami samoobrony.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!