Europa Wiadomości

W Irlandii Północnej mobilizowani są policjanci na wypadek zamieszek mogących nastąpić w wyniku Brexitu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal pch24.pl obawy dotyczące tak zwanego twardego Brexitu nasilają się. Pod koniec marca Wielka Brytania opuści UE, a warunki wciąż stoją pod znakiem zapytania. W związku z tym niemal 1000 policjantów z Anglii i Szkocji rozpocznie trening przed ewentualna służbą w Irlandii Północnej. Chodzi o przygotowanie się do ewentualnych zamieszek.

Według „The Guardian” trening policjantów ma rozpocząć się w tym miesiącu. Informacja ta odbiła się szerokim echem w mediach pod wpływem nasilających się pogłosek o możliwości Brexitu bez umowy. O takiej możliwości wspominał między innymi irlandzki premier Leo Varadkar. Ponadto pojawiły się pogłoski, że Unia Europejska nie zaoferuje Wielkiej Brytanii lepszych niż dotychczasowe warunków.

Jak zauważa „The Guardian”, wizja ulokowania angielskich i szkockich policjantów w Irlandii północnej może zdenerwować republikanów (zwolenników zjednoczenia Irlandii Północnej z Republiką Irlandii). Policjanci będą zmuszeni do rezygnacji ze swych regularnych obowiązków.

W środę Donald Tusk rozmawiał z brytyjską premier Theresą May. Mimo to, jak podał w czwartek The Guardian, w ciągu ostatnich 10 dni nie doszło do postępu w rozmowach Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.

Brytyjska Izba Gmin nie przegłosowała do tej pory przyjętego przez Radę Europejską porozumienia dotyczącego warunków wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE. Głosowanie miało odbyć się w grudniu, jednak zostało przełożone przez brytyjską premier.

Niektóre zapisy porozumienia wywołują niepokój części brytyjskich parlamentarzystów. Theresa May próbuje uzyskać w ich sprawie dodatkowe gwarancje od Unii Europejskiej. Jak dotąd bezskutecznie.

Wielka Brytania 29 marca ma znaleźć się poza UE . Decyzję w tej sprawie Brytyjczycy podjęli w referendum. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 51,9 proc. głosujących, a 48,1 proc. było przeciw. Frekwencja wyniosła 71,8 proc. – co oznacza, że w głosowaniu udział wzięło 30 milionów osób. Głosy nie rozłożyły się jednak równomiernie. Mieszkańcy Szkocji i Irlandii Północnej – w przeciwieństwie do mieszkańców Anglii i Walii – poparli natomiast pozostanie w Unii Europejskiej.

Czy myślicie, że scenariusz chaosu i zamieszek po Brexicie jest realny?

Źródło: pch24.pl

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!