Wiadomości

W boju w Kuźnicy rannych zostało 12 osób z polskich służb

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak poinformował komendant główny policji Jarosław Szymczyk, łącznie przy przejściu granicznym w Kuźnicy rannych zostało 12 osób z polskich służb. Jako rannych zdiagnozowano dziewięcioro funkcjonariuszy policji.

Atak migrantów na polską granicę w rejonie przejścia granicznego w Kuźnicy został odparty. Migranci atakowali polskich żołnierzy i funkcjonariuszy kamieniami i granatami hukowymi, a także próbowali sforsować ogrodzenie. Do odparcia ataku użyto gazu łzawiącego i armatek wodnych.

– Są dwie policjantki ranne. Jedna z nich ma uraz głowy, w tej chwili jest w procesie diagnostycznym w szpitalu. Pozostali mają obrażenia kończyn, stłuczenia nóg i rąk – przekazał szef Policji, dodając, że rannych zostało też dwóch funkcjonariuszy Straży Granicznej i jeden żołnierz.

– Patrząc na osoby, które rzucały tymi kamieniami, sposób w jaki się zachowywały, to są osoby w mojej ocenie dosyć dobrze wyszkolone i doświadczone w różnego rodzaju walkach. W mojej ocenie wśród osób najbardziej agresywnych byli funkcjonariusze służb białoruskich – ocenił komendant główny Policji.

Jak powiedział Szymczyk, “osoby te były zamaskowane, w kominiarkach, uniemożliwiając jakąkolwiek identyfikację, więc wiele wskazuje na to, że to właśnie funkcjonariusze służb białoruskich byli inicjatorami i głównymi prowodyrami tych zajść, aczkolwiek w tych zajściach wzięło udział bardzo dużo przede wszystkim młodych mężczyzn z niespotykanym ładunkiem agresji”.

/Polsat News, twitter/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!