Polska Wiadomości

W Bielsku-Białej podczas zbierania podpisów członkowie Konfederacji zostali zaatakowani

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak podaje portal bielsko.info do zdarzenia doszło w czwartek 22 sierpnia. Jak relacjonuje Bronisław Foltyn z Konfederacji, dwóch mężczyzn w wieku około 50 lat najpierw podpisało się pod listami, podając fikcyjne dane, po czym sprawcy zaatakowali wolontariuszy. Mężczyźni chcieli ukraść listy z podpisami, a w trakcie szarpaniny połamali stolik.

– Jesteśmy jedynym komitetem w Bielsku-Białej, który zbiera podpisy, dlatego na nas skupia się atmosfera walki politycznej. To jest bardzo złe. Apeluje do wszystkich o uspokojenie nastrojów – mówił Bronisław Foltyn na zwołanej w piątek konferencji prasowej.

Dzień wcześniej miało dojść do innego incydentu. Z informacji przekazanych przez działaczy Konfederacji wynika, że znany społeczny działacz, Szymon Kułakowski, miał nazwać jednego z wolontariuszy faszystą i rasistą.

– Pan Tadeusz, blisko 70-letni emeryt i wolontariusz KW Konfederacja, został zaatakowany przez Szymona Kułakowskiego podczas zbiórki podpisów w przejściu podziemnym obok Pl. Chrobrego. Został zaatakowany tylko dlatego, że zbierał podpisy pod listami naszego Komitetu Wyborczego. Sytuacja ta miała miejsce w obecności wielu przechodniów. Mamy trzech świadków tego zdarzenia. Jest więc szczytem obłudy, że główny organizator manifestacji pt: “Bielsko-Biała przeciw nienawiści” w agresywny i pełen nienawiści sposób atakuje i znieważa publicznie starszego człowieka i utrudnia legalną zbiórkę podpisów – poinformował Bronisław Foltyn.

Społecznik mówi, że było inaczej. – Mówiłem o tym, że partia Konfederacja ma politykę ksenofobiczną, a w jej szeregach są faszyści – wyjaśniał Szymon Kułakowski, który pojawił się także na spotkaniu Konfederacji z mediami lokalnymi.

“Jedynka” Konfederacji do Sejmu poprosił liderów wszystkich startujących w tych wyborach komitetów wyborczych o podpisanie wspólnego porozumienia, w którym zobowiążą się do prowadzenia spokojnej i merytorycznej kampanii wyborczej oraz zachowania standardów kulturalnej debaty publicznej.

 Bez agresji, bez nienawiści i bez ataków politycznych, które miały miejsce wczoraj w Bielsku-Białej. Wszyscy pamiętamy niedawne wydarzenia w Gdańsku. Proszę by bielscy liderzy KW PIS, PO, SLD i PSL odcięli się od tego co się wczoraj wydarzyło w Bielsku-Białej i jednocześnie apeluję: spierajmy się na argumenty, dyskutujmy, pokazujmy różnice programowe, ale stanowczo unikajmy agresji na tle politycznym. Dziś zdewastowano nasz punkt zbiórki podpisów i pobito wolontariuszy, jutro może dojść do tego, że zostaną pobici pracownicy biura Mirosław Nykiel lub zaatakowane zostanie biuro poselskie Stanisława Szweda. Nie tędy droga. Dlatego na koniec proszę jeszcze raz wszystkich liderów bielskich list wyborczych by podpisali mój apel o spokojną i pozbawioną agresji kampanię wyborczą – zakończył Bronisław Foltyn.

Typowa lewacka logika. Chcą walczyć z nienawiścią, a sami ją stosują.

Źródło: bielsko.info

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!