Felietony

W Austrii kobiety w średnim wieku i starsze oferują migrantom mieszkanie i utrzymanie w zamian za seks

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Austrii coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których kobiety w średnim wieku lub starsze oferują młodym migrantom mieszkanie, pieniądze i wszelkie zachcianki w zamian za seks.

W szczycie kryzysu imigracyjnego do Austrii przybywali głównie młodzi mężczyźni, majętne kobiety, których uroda z wolna przemija lub wręcz dawno przeminęła, postanowiły ten fakt wykorzystać, oferując opiekę przybyłych w zamian za drobną usługę – mianowicie za seks. Spora liczba migrantów postanowiła przystać na to i zamieszkać u – jak to się określa – „cukierkowych mamuś”.

Wiedeński magazyn Biber oraz radio ORF sugerują, że zjawisko to narasta i że wręcz można mówić o modzie, dodając, że kiedyś takie kobiety musiał jeździć na „seks wakacje” do krajów afrykańskich, a dziś mają to wszystko na miejscu.

Wielu uchodźców skarży się, że „mamuśki” oczekują od nich zbyt wiele seksu.

– Ona chce seksu ze mną cztery razy dziennie, jestem seks maszyną i niczym więcej” – przyznaje magazynowi Biber ubiegający się o azyl Hasan. Nie chce on jednak odejść od swojej „mamuśki”, bowiem przyzwyczaił się do takiego życia.

24-letni Irakijczyk opowiada, że kobieta podeszła do niego w barze i zaproponowała wspólne zamieszkiwanie w zamian za seks. Teraz płaci za wszystko, czego mężczyzna potrzebuje. Za 120 euro miesięcznie opłaca mu kartę członkowską w ekskluzywnej siłowni w centrum Wiednia.

Manfred Buchner z austriackiego Centrum Zdrowia Mężczyzn stwierdził, że azylanci stają się zależni od kobiet.

„To jest wielka zależność. Nie tylko psychiczna, ale także materialna. Wielu z tych ludzi w innym przypadku zostałoby bez dachu nad głową” – mówi Buchner.

/breitbart.com/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!