Wiadomości

Varius Manx przyjechał na koncert, ale nie wyszedł na scenę, bo…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Na warszawskim Bemowie miał się odbyć koncert kolęd i pastorałek, opatrzony największymi przebojami Varius Manx, ale wyszła prawdziwa klapa. Zespół faktycznie przyjechał na miejsce, jednak nie wyszedł na scenę, bo… było za zimno.

To miał być dla mieszkańców stołecznego Bemowa dzień wyjątkowy. W ramach zorganizowanej przez władze dzielnicy akcji “Choinka pod Choinkę” czekało na nich wiele atrakcji: Tysiąc choinek do wzięcia, Świąteczny Jarmark Różności – kiermasz rękodzieła artystycznego, a także występ znanej polskiej gwiazdy. W Parku Górczewska miała pojawić się Kasia Stankiewicz z zespołem Varius Manx.

“Na świąteczny czas Bożego Narodzenia artyści przygotowali niepowtarzalny koncert kolęd i pastorałek okraszony największymi przebojami zespołu. Ten niezwykły wieczór pozwoli zmęczonym zmysłom poczuć klimat i magię zbliżających się Świąt” – zapowiadał Urząd Dzielnicy Bemowo.

Tymczasem okazało się, że choć zespół przyjechał na miejsce, to nie wyszedł na scenę. “Tuż przed próbą zespół oznajmił, że na scenie jest za zimno i nie wyjdzie. Organizator stawał na głowie, ściągnął nawet z pola cateringowego specjalne ocieplane urządzenia stawiając je na scenie, były również dmuchawy. Ludzie w mrozie czekając na wejście do amfiteatru do samego końca liczyli, że zespół wystąpi. Nic podobnego. Z powodu zimnej aury Varius Manx postanowił że tym razem nie zagra zostawiając ludzi pod bramami. Oni nie narzekali, że jest zimno” – czytamy w relacji , na stronie kulturalni.pl.

Zespół Varius Manx w swoich mediach opublikował oświadczenie: “Drodzy, z ogromną przykrością informujemy, iż z powodu niezapewnienia odpowiednich warunków zmuszeni byliśmy odwołać nasz dzisiejszy koncert na warszawskim Bemowie. Cieszyliśmy się ogromnie na spotkanie z Wami, dokładając wszelkich starań aby występ doszedł do skutku. Od kilku godzin byliśmy w gotowości do występu natomiast zastane warunki nie pozwoliły nam na dokończenie próby, a tym bardziej zagranie koncertu. Jest nam niezmiernie przykro ale wystąpienie w takich warunkach poważnie narażałoby nas na niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Wierzymy, że jeszcze nie raz będzie nam dane spotkać się.”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!