Nasila się ukraiński terroryzm na terenie Polski. Tym razem Ukrainka Kristina S. umieściła bombę kumulacyjną w przesyłce którą nadała przez firmę kurierską. ABW zakończyła śledztwo w tej sprawie, a prokuratura je nadzorująca, skierowała akt oskarżenia do sądu.
W lipcu zeszłego roku Ukrainka nadała kurierem paczkę, w której był ładunek wybuchowy. Teraz kobieta stanie przed sądem – wynika z informacji podanych na stronie ABW. Akt oskarżenia przeciwko Kristinie S. skierował do sądu śląski wydział Prokuratury Krajowej. Kobiecie zarzucane jest sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji materiałów wybuchowych. Za popełnione przestępstwo z art. 164 § 1 kk w zw. z art. 163 § 1 pkt 3 kk oskarżonej grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustaliła, że w lipcu 2024 roku oskarżona brała udział w nadaniu paczki za pośrednictwem firmy kurierskiej. W przesyłce znajdowały się materiały wybuchowe, w tym nitrogliceryna, wojskowe zapalniki elektryczne, urządzenie inicjujące, metalowy termos z wkładką kumulacyjną oraz sproszkowane aluminium. Całość stanowiła tzw. ładunek kumulacyjny. Służby zabezpieczyły przesyłkę w jednym z wielkopowierzchniowych magazynów firmy w województwie łódzkim.
Według opinii biegłych z Biura Badań Kryminalistycznych ABW, jeśli doszłoby do detonacji tej paczki, mogłaby ona spowodować poważne zniszczenia infrastruktury krytycznej – w tym przebić zbiorniki paliw, stropy budynków czy stalowe konstrukcje.
Prokuratura ustaliła, że obrzydliwa kobieta miała działać razem z innym „uchodźcą wojennym” z Ukrainy oraz dwoma Rosjanami. Niestety, choć zatrzymano i przesłuchano innych podejrzanych w tej sprawie, służby nie ujawniły szczegółów działalności grupy terrorystycznej, w tym jaki obrała cel do wysadzenia oraz na czyje polecenie działała. To zastanawiające, gdyż zwykle w takich sytuacjach, władze oraz media głównego nurtu podają, że za akcja stał rosyjski wywiad. Tym razem milczą, co sugeruje, że tropy wiodą w innym kierunku, prawdopodobnie kijowskim.
Polecamy również: Pracownik został zwolniony za pomyłkę w genderowych zaimkach
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!