Wiadomości

Tysiące Brytyjczyków przeciwnych Unii Europejskiej na ulicach Londynu!

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W niedzielę 9 grudnia A.D. 2018 przez ulice Londynu przeszedł „brexit betrayal march„ organizowany przez prawicowego aktywistę Tommy’ego Robinsona oraz partię UKIP. Ruszyliśmy spod 55 Park Lane przy Hyde Park Corner, by dotrzeć przed siedzibę brytyjskich premierów na 10 Downing Street.

W sobotę oficerowie londyńskiej policji wyrazili obawę „ostrego starcia między skrajnie prawicowymi bojówkami, a kontrmanifestantami z organizacji lewicowych, przywódcami religijnymi i związkami zawodowymi”, co można przetłumaczyć na język normalny na zamieszki między uniosceptykami biorącymi udział w marszy i skrajnie lewicową Antifą, która dała się poznać jako podpalający samochody bojówka komunistyczna, imamami muzułmańskimi oraz związkami zawodowymi. Przyznam szczerze, że sam idąc na marsz obawiałem się, że może dojść do nieprzyjemnych sytuacji. Na szczęście policja wywiązała się ze swoich obowiązków i nie pozwoliła lewicowym prowokatorom zbliżyć się do protestujących.

Marsz w związku z tym przebiegł spokojnie, dzięki czemu mogliśmy pokojowo zamanifestować naszą niechęć do Związku Socjalistyczmych Republik Radzieckich oraz nieudolności premier Theresy May w negocjacjach z UE tuż przed wtorkowym głosowaniem w brytyjskim parlamencie nad przyjęciem bądź odrzuceniem umowy brexitowej.

Przed Downing Street mieliśmy okazje wysłuchać wielu mocnych słów niezadowolenia wygłoszonych przez kolejnych mówców.

Pierwszy głos zabrał Gerard Batten lider UKIP, który w kilkuminutowej mowie zaapelował do uczestników o zaangażowanie się w sprawy publiczne twierdząc, że bez pomocy i głośnego sprzeciwu poddanych Jej Królewskiej Mości rząd Theresy May zrobi wszystko, by pozostać w UE lub wyjsć z niej na niekorzystnych dla Wielkiej Brytanii warunkach dyktowanych przez brukselskich biurokratów. No deal – żadnej umowy; Brexit means exit – Brexit znaczy wyjście, grzmiał z mównicy.

Kolejnym mówcą był Tommy Robinson, powitany okrzykami tysięcy gardeł powiedział zaledwie kilka słów podziękowań dla zgromadzonych i wszystkich walczących z unijną okupacją. Kolejni mówcy, wsród których był między innymi dziennikarz i bloger Carl Benjamin znany jako Sargon of Akkad, który przez polską publiczność może być kojarzony z wywiadu, który przeprowadził z prezesem Partii Wolność, Januszem Korwin-Mikkem podczas jego wizyty w Londynie kilka miesięcy temu, w czasie której przemawiał na słynnym Speakers Corner W Hyde Parku broniąc wolności słowa i niedawno aresztowanego wówczas za głoszenie prawdy o gangach muzułmańskich gwałcicieli pedofilów Tommy’ego Robinsona. Ważnym natomiast również dla nas – Polaków – powinien być głos oficera wojsk brytyjskich, który przerywając milczenie poinformował, że już dziś tworzone są oddziały wojsk brytyjsko-niemieckich i brytyjski-francuskich. Twierdzi on także, że takie oddziały mieszane są tworzone w całej unii i są początkiem zaawansowanego już planu utworzenia jednolitej armii europejskiej. Jest to bardzo niebezpieczne, bo jak mówi żołnierz, kiedy unifikacja sił zbrojny stanie się faktem, wyjście spod okupacji UE może stać się wielokrotnie trudniejsze dla każdego z państw członkowskich.

Dlaczego w polskie media o tym milczą?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!