Wiadomości

Tym się powinna zająć ABW

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jacy puczyści taki pucz – chce się powiedzieć po groteskowych wydarzeniach, jakie w miniony weekend rozegrały się w Sejmie i pod Sejmem, gdzie działacze opozycji (w sumie niezbyt liczni), wspierani przez broniących swoich przywilejów emerytalnych byłych esbeków oraz lewackich bojówkarzy, próbowali „pomajdanić”.

W ów groteskowy pucz mocno zaangażowane były poskojęzyczne media – z TVN na czele. Ale wszyscy zadają sobie pytanie, jaka w tym wszystkim była rola spółki Emitel, która odpowiada za przesył sygnału TVP. Oto bowiem miliony ludzi w tym właśnie czasie pozbawione zostały możliwości odbierania programów państwowej telewizji.

Pucz był, jaki był – w końcu zabrali się zań totalni nieudacznicy. Dzięki temu jednak wszyscy mogliśmy zorientować się, że odbiór programów TVP w polskich domach może odciąć jakaś prywatna spółka, do tego będąca w rękach kapitału zagranicznego.

Portal wpolityce.pl przypomina, że spółka Emitel niegdyś była częścią Telekomunikacji Polskiej, ale później została sprzedana w prywatne ręce, jak niemal wszystko w Polsce.

Jednak w branży jest tajemnicą poliszynela – dodaje wpolityce.pl – że niezwykle ważną osobą w Emitelu jest Witold Graboś, od 1979 roku do rozwiązania członek PZPR, były senator SLD, przez wiele lat wpływowy członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Był jej członkiem od roku 1995 do 2001, przez rok był wiceprzewodniczącym. Potem pracował jako doradca spółki Emitel. Od 1 kwietnia 2002 roku do stycznia 2016 roku, za rządów koalicji PO-PSL, pełnił funkcję Prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji. We wrześniu 2016 roku strona „Press.pl” informowała:

„Witold Graboś, do niedawna wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wraca do pracy w firmie Emitel. Graboś obejmie w Emitelu stanowisko doradcy prezesa zarządu, które zajmował, zanim w 2010 roku został członkiem Krajowej Rady. Graboś zasiadał w KRRiT już drugi raz – wcześniej był członkiem Krajowej Rady w latach 1995-2001. W latach 2002–2006 zajmował natomiast stanowisko prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty.”

Portal wpolityce. pl zauważa, że ze względu na posiadaną infrastrukturę telekomunikacyjną Emitel miał i ma faktyczny monopol na przesyłanie sygnału radiowego i telewizyjnego na terenie Polski.

Do roku 2009 spółka Emitel znajdowała się na na liście firm o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego, którą sporządzała Rada Ministrów na podstawie ustawy z dnia 3 czerwca 2005 roku o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa. Jednak za rządów Platformy, 18 marca 2010 roku, Sejm uchylił tę ustawę przyjmując nową, z której usunięto zapisy dotyczące infrastruktury telekomunikacyjnej. Ś.p. prezydent Lech Kaczyński nie podpisał tej ustawy. Zrobił to – i to już 12 kwietnia 2010 roku (sic!) – Bronisław Komorowski, wykonujący wówczas obowiązki prezydenta RP, który poległ w Smoleńsku. Była to jedna z pierwszych decyzji Komorowskiego, wykonana w pierwszy jego roboczym dniu na tym stanowisku.

Rok później, to jest 22 czerwca 2011 roku, Telekomunikacja Polska (przez spółkę zależną) sprzedała 100 procent udziałów w spółce TP Emitel Sp. z o.o. spółce EM Bidco sp. z o.o. (dawniej Kapri Investments sp. z o.o.), której prezesem był Christian Gaunt. To menedżer, który od lat 90. prowadził różne interesy w Kijowie i Moskwie. Następnym nabywcą Emitela (2013 rok) została amerykańska firma Alinda Capital Partners. Po drodze, dzięki decyzjom KRRiT, spółka Emitel została operatorem technicznym dla wszystkich ogólnopolskich stacji telewizyjnych nadających na multipleksie

I jeszcze jedna ciekawa informacja: w 2011 roku Telekomunikacja Polska SA sprzedaje spółkę Emitel EM Bidco sp. z o.o. za 1miliard 725 milionów złotych. Dwa lata później, w 2013 rok, kolejny kupujący płaci za nią dużo, dużo więcej. Nieoficjalnie na rynku mówiło się o 3-4 miliardach złotych. Złoty interes!

/wpolityce.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!