Wiadomości

Turcji się to nie spodoba: Amerykanie montują koalicję arabską do działań w Syrii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Amerykański generał Kenneth McKenzie przebywa w Kuwejcie, gdzie omawia kwestię utworzenia strefy bezpieczeństwa w północnej Syrii (na wschód od Eufratu), która oddzielałaby terytorium Syryjskiego Kurdystanu od Turcji. Gen. McKenzie temat ten omówił też z głównodowodzącym kurdyjskimi Syryjskimi Siłami Demokratycznymi.

O ile jednak Turcja domaga się, by strefę bezpieczeństwa, długości 160 km i szerokości 32 km, kontrolowały wojska tureckie, to Amerykanie dążą do rozlokowania tam wojsk arabskich. Podobno Arabia Saudyjska i Egipt już zaakceptowały ten plan.

Absolutnie nie godzi się na takie rozwiązane Turcja, której stosunki z Arabią Saudyjską i Egiptem są mocno napięte. Wspomnijmy choćby, że w sytuacji gdy w Libii ruszyła ofensywa wojsk Chalify Haftara, wspieranego właśnie przez Arabię Saudyjską i Egipt, Turcja zdecydowania poparła urzędujący w Trypolisie rząd Saradża, wysyłając do Libii sprzęt wojskowy, a nawet personel wojskowy z uderzeniowymi dronami, które obecnie biorą udział w walkach.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!