Kanadyjski komunista Justin Trudeau skrytykował swoich obywateli za traktowanie walki ze „zmianami klimatycznymi” jako działania niższego priorytetu niż płacenie czynszu i kupno artykułów spożywczych. Wypowiedź padła podczas ostatniego szczytu G20.
Justin Trudeau twierdzi, że walka z klimatem jest ważniejsza niż zapewnienie jedzenia na stole oraz płacenie czynszu. Wygłosił taki komentarz w niedzielę 24 listopada br. podczas swojego przemówienia na konferencji Global Citizen na szczycie G20 World Leaders’ Summit w Rio De Janeiro w Brazylii w niedzielę. Bronił w nim podatku węglowego, który planuje wprowadzić, przedstawiając wzrost kosztów życia dla Kanadyjczyków, który będzie z nim związany, jako “konieczny priorytet”.
Przemawiając przed panelem, Trudeau skrytykował społeczeństwo Kanady za sprzeciw wobec podatku węglowego. Stwierdził, że „naprawdę łatwo jest odłożyć zmiany klimatyczne na nieco niższy priorytet, kiedy trzeba zapłacić czynsz w tym miesiącu lub kupić artykuły spożywcze dla dzieci. W następnym zdaniu dodał: „nie możemy tego robić w obliczu zmian klimatycznych”.
Przeprowadzone niedawno badanie wykazało, że niemal połowa Kanadyjczyków jest o zaledwie 200 dolarów od finansowej ruiny, ponieważ koszty mieszkania, żywności i innych niezbędnych wydatków wzrosły drastycznie odkąd Trudeau objął władzę w 2015 roku.
Wypowiedzi premiera na szczycie G20 nie są zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że jego rząd promuje radykalną, zielono komunistyczną agendę ochrony środowiska, zapisaną w „Celach Zrównoważonego Rozwoju” Organizacji Narodów Zjednoczonych i „Wielkim Resecie” Światowego Forum Ekonomicznego Klausa Schwaba.
Oprócz wciąż rosnącego krajowego podatku węglowego, minister środowiska w rządzie Trudeau – Steven Guilbeault, chce wprowadzić eksportowy podatek węglowy, który będzie obowiązywał wszystkie towary wysyłane przez Kanadę za granicę. Może to jeszcze bardziej podnieść ceny dla rodzin, które już dziś borykają się z zawyżonymi cenami.
Według wyliczeń ekspertów, podatek węglowy, który kosztuje kanadyjskie rodziny setki dolarów rocznie, doprowadził do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o… 1%.
NASZ KOMENTARZ: Wydaje się, że największym ekologiem był Adolf Hitler, który redukował globalne ocieplenie poprzez masowe mordowanie jego wytwórców, czyli ludzi. Może zieloni komuniści powinni wreszcie iść w jego ślady, a nie zadowalać się jakimiś mało efektywnymi półśrodkami?
Polecamy również: Ukraińskie porachunki w Warszawie. Nie żyją 4 osoby
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!