Wiadomości

To już pewne – Polska kupuje systemy mobilnych wyrzutni rakietowych HIMARS

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W niedzielę, 10 lutego, o godz. 13. 00 w 1. Brygadzie Pancernej w Wesołej, premier Mateusz Morawiecki, oraz szef MON Mariusz Błaszczak poinformują oficjalnie o zakupie dla Sił Zbrojnych RP systemu mobilnych wyrzutni rakietowych HIMARS.

HIMARS to skrót od High Mobility Artillery Rocket System, czyli System Artylerii Rakietowej Wysokiej Mobilności. Jest to system mobilnych wyrzutni, wykorzystujących amunicję kierowaną GMLRS-U/AW i ATACMS.

To wieloprowadnicowy system rakietowy, zdolny do rażenia celów na odległości do 300 km. Wyrzutnia pocisków znajduje się na opancerzonej, lekkiej ciężarówce. System pozwoli na wykonywanie głębokich uderzeń rakietowych. Stanowi to niezwykle ważny element realizacji programu modernizacji Sił Zbrojnych RP. Razem z wyrzutniami rakietowymi, Polska pozyska również środki rażenia oraz pakiet logistyczny i szkoleniowy.

Będzie to kolejny element, po wprowadzeniu samobieżnych armatohaubic Krab i moździerzy samobieżnych Rak, modernizacji Wojsk Rakietowych i Artylerii. Systemy rakietowe wykorzystujące amunicję GMLRS i ATACMS są wykorzystywane obecnie przez szereg sojuszniczych państw NATO.

Polska otrzyma 20 wyrzutni HIMARS wraz z pakietem rakiet i elementami wsparcia na potrzeby pierwszego dywizjonu systemu artylerii rakietowej Homar To pierwsza tego typu broń w Siłach Zbrojnych RP, zapewniająca nowe zdolności. Jest jednak kupowana „z półki”, bezpośrednio od USA. Pierwotne plany były zupełnie inne. Homara miała budować polska zbrojeniówka, ze wsparciem partnera zagranicznego.

W lipcu 2018 roku, resort obrony narodowej zdecydował o zmianie trybu prowadzenia programu Homar. Pierwszy dywizjon przewidziano do pozyskania w trybie FMS, kolejne – jak można się domyślać – przełożono na następną perspektywę planistyczną, czyli do 2026 roku.

W wydanym przy tej okazji komunikacie MON poinfomował, że „Przyczyną rezygnacji z dotychczasowego sposobu pozyskania wyrzutni są m.in. oczekiwania finansowe ze strony potencjalnych Wykonawców, w tym zagranicznych, przekraczające środki, które MON zabezpieczyło na ten cel w momencie uruchamiania zadania czyli na początku 2015 roku. W toku prowadzonych negocjacji nie było możliwe porozumienie co do wszystkich postanowień umowy oraz wymagań dotyczących ochrony podstawowego interesu państwa.”.

Resort potwierdził tym samym, że kwota oferty na Homara przewyższała zaplanowane w momencie uruchomienia postępowania środki. MON dodał też, że nie było możliwe porozumienie co do spełnienia wszystkich wymagań dotyczących ochrony podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa. W praktyce może to oznaczać, że nie udało się uzyskać satysfakcjonującego rozwiązania co do transferu technologii. Minister Mariusz Błaszczak dodał w Radiu Maryja, że Homar ma być realizowany „w formule rumuńskiej” (Bukareszt kupił trzy dywizjony HIMARS w procedurze Foreign Military Sales, bez offsetu).

Ostatecznie wniosek Letter of Request w sprawie zakupu systemu Homar został wysłany do strony amerykańskiej w październiku ub.r. Niedługo później, bo w listopadzie, o zakupie notyfikowano Kongres, który nie wyraził sprzeciwu. Polska otrzymała zatem zgodę na zakup w trybie FMS pakietu obejmującego:

– 20 wyrzutni M142 HIMARS
– 36 pakietów z pociskami GMLRS Unitary, i 9 z rakietami GMLRS AW. To łącznie 270 rakiet.
– 30 pocisków taktycznych ATACMS
– 24 zestawy systemu kierowania ogniem artylerii AFATDS
– 20 zestawów rakiet szkolnych LCPR
– Łącznie 33 pojazdy HMMWV
– Pakiet części zamiennych, szkoleń, wyposażenia dodatkowego, wsparcia eksploatacji itd.

Łączna maksymalna kwota, jaką Polska miałaby zapłacić za tak skonfigurowany dywizjon HIMARS to 655 mln USD (netto). Ostateczna wartość transakcji, tak jak w podobnych przypadkach, może być obniżona w wyniku negocjacji.

/mon.gov.pl, defence24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!