Stanisław Michalkiewicz: Dobra wiadomość Nareszcie jakaś dobra wiadomość, jakiej nie dostaliśmy bodajże od XVIII wieku! Jak wiadomo, w XVIII wieku nastąpiły rozbiory Polski, w następstwie których państwo przestało istnieć na 123 lata. Wskutek tego nasz mniej wartościowy naród tubylczy mógł nabrać nieusuwalnych kompleksów niższości wobec innych narodów, zwłaszcza tych, które w wieku XIX obrastały w […]
Tag: michalkiewicz
Stanisław Michalkiewicz: Od teorii do praktyki
Stanisław Michalkiewicz: Od teorii do praktyki Co to jest państwo? Ma ono bardzo liczne cechy i właściwości, spod których trudno jest wydłubać jego najtwardsze jądro. Spróbujmy jednak eliminować jedną po drugiej, cechy i właściwości państwa, bez których pozostaje ono nadal państwem. W ten sposób dotrzemy do najtwardszego jądra państwa, którego […]
Stanisław Michalkiewicz: Minister Kułeba pokazał kły
Stanisław Michalkiewicz: Minister Kułeba pokazał kły Niedawno pan prezydent Andrzej Duda odbył pielgrzymkę do Kijowa z okazji rocznicy proklamowania niepodległości Ukrainy i oświadczył się tam prezydntowi Zełeńskiemy z bezwarunkową przyjaźnią. Te bezwarunkowe oświadczyny najwyraźniej musiały ukraińskiego prezydenta nieco rozbawić, bo pół żartem, ale pół serio rzucił uwagę, że jeśli pan prezydent Duda będzie do […]
Stanisław Michalkiewicz: Czekając na wirusa
Stanisław Michalkiewicz: Czekając na wirusa W związku z rozwojem sponsoringu, po mieście krąży taka oto historyjka: Coca Cola Company zapragnęła rozszerzyć reklamę swojego sztandarowego napoju w ten sposób, by do Modlitwy Pańskiej, zamiast słów: “chleba naszego powszedniego” wstawić słowa: “Coca Coli naszej powszedniej”. W związku z tym do Watykanu wybrała się delegacja najtęższych głów firmy, […]
Stanisław Michalkiewicz: Biedny Lolo w rozterce
Stanisław Michalkiewicz: Biedny Lolo w rozterce “Biedny Lolo jednak chce znaleźć się w problemów sednie. IKC i ABC czyta w nocy, czyta we dnie” – tak w koszmarnych czasach sanacji opisywał poeta rozterki biednego Lola, którzy z gazet chciał się dowiedzieć, co jest grane, czyli – jak jest naprawdę. Jak wiemy nie tylko z tego […]
Stanisław Michalkiewicz: Planeta uratowana!
Stanisław Michalkiewicz: Planeta uratowana! Ledwo zimny ruski czekista Putin, rozpoczynając specjalną operację wojskową przeciwko Ukrainie, z dnia na dzień zakończył groźną epidemię, a właściwie pandemię, zafundowaną znękanej ludzkości przez biurokratyczny gang, pretensjonalnie i zmyłkowo określający się zuchwałym mianem “Światowej Organizacji Zdrowia”, a już dobroczyńcy ludzkości rozpętali kolejną histerię, tym razem związaną ze złowrogim klimatem. Chodzi […]
Stanisław Michalkiewicz: Atrapa igrzysk
Stanisław Michalkiewicz: Atrapa igrzysk Od 26 lipca do 11 sierpnia odbywają się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Już ich inauguracja wywołała skandal na skalę światową, a to ze względu na zdominowanie jej – podobnie jak inauguracji Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w roku 1936 – przez propagandę. Różnica polegała tylko na tym, że inauguracja berlińska została zdominowana […]
Stanisław Michalkiewicz: Sygnaliści i zubatowszczyna
Stanisław Michalkiewicz: Sygnaliści i zubatowszczyna W naszym nieszczęśliwym kraju mamy aż siedem bezpieczniackich watah: ABW, CBA, CBŚ, Agencję Wywiadu, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Służbę Wywiadu Wojskowego i Policję Fiskalną. O WSI, których “nie ma”, nawet już nie wspominam. Warto zwrócić uwagę, że w Sowietach, w czasach stalinowskich były tylko NKWD i RAZWIEDUPR, czyli wywiad wojskowy, a […]
Stanisław Michalkiewicz: Bezpieka wie coś, czego my nie wiemy
Stanisław Michalkiewicz: Bezpieka wie coś, czego my nie wiemy Jeśli istnieje międzynarodówka bezpieczniaków, to stare kiejkuty mogą już wiedzieć coś, czego my jeszcze nie wiemy. No bo dlaczego nie miałaby istnieć międzynarodówka bezpieczniaków? “Nudne i ponure socjały” zorganizowały aż pięć międzynarodówek (piąta właśnie przygotowuje kolejną wersję rewolucji komunistycznej w Ameryce Północnej i Europie). Swoje międzynarodówki […]
Stanisław Michalkiewicz: Jedwabne dodatki dramatyzmów
Stanisław Michalkiewicz: Jedwabne dodatki dramatyzmów Jeśli ktoś chciałby przykładów, świadczących o tym, że Żydowie, gdy chodzi o pieniądze, zdolni są do wszystkiego, to właśnie takiego przykładu dostarczył ambasador bezcennego Izraela w Warszawie, Jego Ekscelencja Jakub Liwne. Ale incipiam. Kiedy tylko Niemcy uderzyli na Sowieciarzy w czerwcu 1941 roku, od razu front przesunął się na wschód […]