Wiadomości

Sześciu czeczeńskich bojowników, udających żołnierzy rosyjskich, dokonało samobójczego ataku na lotnisko Dajr az-Zaur

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wcześnie rano, 13 listopada 2017 r., około godz. 6.00 czasu miejscowego grupa złożona z sześciu czeczeńskich bojowników, przebranych w mundury armii rosyjskiej, podjechała do punktu kontrolnego pod miastem Dajr az-Zaur. Dyżurny oficer wezwał żołnierza znającego język rosyjski, Mohammeda Hanana, który po krótkiej rozmowie z nimi powiedział, że przyjechali żołnierze rosyjscy w celu sprawdzenia bazy w poszukiwaniu ładunków wybuchowych.

Mohammed Hanan wsiadł do samochodu, żeby pełnić rolę przewodnika. Samochód z przebranymi bojownikami przejechał przez punkt kontrolny i zaparkował koło bazy i wejścia do budynku kierowania lotami. Zaraz potem, zabiwszy przewodnika, pięciu bojowników wyskoczyło z auta, rozsypując się po obiekcie i strzelając z broni automatycznej w kierunku grupy żołnierzy syryjskich.

Gdy tamci otworzyli ogień, pozostały w samochodzie terrorysta wysadził w powietrze samochód, w którym się znajdował. Od potężnego wybuchu i strzałów z broni automatycznej zginęło pięciu żołnierzy syryjskich, w tym podpułkownik Aziz Uda.

Bojownicy czeczeńscy pobiegli następnie w kierunku samolotów, podpalając dwa lub trzy z nich. Wtedy zostali zaatakowani przez większą ilość syryjskich żołnierzy. Czterech bojowników poniosło śmierć podczas wymiany ognia, a piaty, nie chcąc wpaść żywcem w ręce wroga, sam odebrał sobie życie.

Nie wiadomo dokładnie, ilu syryjskich żołnierzy zginęło – mowa jest o co najmniej siedmiu zabitych… ISIS w swoim komunikacie poinformowało o zniszczeniu trzech samolotów i „dziesiątków żołnierzy Asada”.

/wk/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!